#modlitwa wymaga pokory
Modlisz się a jednocześnie zgadzasz się i przyjmujesz, że
Bóg ma dla ciebie rozwiązanie zgodne z najwyższym dobrem
(czyli niekoniecznie takie, jak ty sobie wyobrażasz)
Nie należy mylić pokory przyjęcia najlepszego rozwiązania problemu
z poczuciem niegodności
Jesteś godzien boskiej pomocy, wierzysz w nią i jej oczekujesz
(oczywiście pomocy zgodnej z najwyższym dobrem)
Do obu rzeczy przydaje się odpowiednie zaprogramowanie
podświadomości
#modlsiezwykopem #rozwojduchowy #ezoteryka
Taki piękny dzień. Z cmentarza słychać, że kogoś chowają. I ciekawe czy zmarły jest na pogrzebie czy już dał sobie spokój z tym światem. Zakładając, że po śmierci odzyskał pamięć i wiedzę to już, przykładowo, zdaje sobie sprawę, że:
- to było jego 16 wcielenie i sam je sobie wybrał ponieważ doskonale pasowało do jego dalszego duchowego rozwoju (chociaż z ziemskiego punktu widzenia był przegrywem to teraz się cieszy, że tego doświadczył
Jest coś co może w pewnym sensie na zawsze "uszkodzić" ci mózg w ten sposób że będziesz nie zdolny/a do odczuwania depresji, lęków, nerwic,... itp. ta zmiana najprawdopodobniej polega na trwałym zmniejszeniu aktywacji pewnych struktur w sieci bazowej aktywnośći i dziwie się dlaczego nie zostało to jeszcze wprowadzone do leczenia. Jeffery Martin zrobił z tego doktorat i nazwał to "Persistent Non Symbolic Experience" i to jest właśnie ostateczny cel medytacji a nie
@well_being: Można też poczuć jak wygląda takie "oświecenie" biorąc psychodeliki w odpowiednich okolicznościach, w sumie takie doświadczenia pchają mnie do medytacji - aby być takim na co dzień.
@TheMan: Leki to krótkoterminowe rozwiązanie z efektami ubocznymi. Po medytacji masz dużo lepszą klarowność umysłu.
@Namarin: Z samego tego jednego wykładu nie, ale widziałem dziesiątki godzin innych przedtem, więc wiedziałem na co przychodzę. Miałem podejść i zadać pytanie, ale w jego obecności wszystkie pytania wydawały się bez sensu. Być może brakło mi odwagi. Dziś bym poszedł od razu
Dowiadujesz się o kimś, kogo znasz i lubisz, czegoś złego
Przykładowo, że jest ciężko chory, miał wypadek,
zwolnili go z pracy, zbankrutował , odeszła żona i tak dalej
W takiej sytuacji, z punktu widzenia duszy, najlepiej zrobisz
jeśli otoczysz taką osobę miłością i dobrocią
Jak?
Najprościej wyobrażając sobie pozytywne rozstrzygnięcie
sytuacji czyli np. chory zdrowieje, bezrobotny znajduje pracę,
bankrut znowu zbija majątek i tak dalej
Utrzymuj ten stan tak długo aż przekonasz
Pierwszą cechę, jaką musi rozwinąć w sobie
ktoś, kto pragnie dojść do własnego oglądu wyższych faktów jest bezwzględne, wolne
od uprzedzeń oddanie się temu, co objawia ludzkie życie lub świat pozaludzki.
Człowiek, który podchodzi do jakiegoś faktu w świecie ze z góry podjętym sądem, wyniesionym ze
swego dotychczasowego życia, sądem tym zamyka się przed spokojnym, wszechstronnym
działaniem, jakie fakt ów mógłby na niego wywrzeć. Uczeń powinien umieć w każdej chwili
uczynić z
Niektóre systemy rozwoju duchowego / osobistego zalecają wyciszenie wewnętrzne
(czyli wyciszenie dialogów wewnętrznych, emocji, odczuć, myśli itd).
Najciekawsze jednak jest to, w jaki sposób zalecają to robić:
zastopuj złe myśli, zmień film w głowie, pomyśl o czymś innym,
wybieraj tylko pozytywne myśli a unikaj negatywnych,
zastąp myśl negatywną - pozytywną
Wszystkie te "dobre" rady można spokojnie włożyć między bajki
i schować pod łóżko. Myśl czy emocja zakopana żywcem powróci
wielokrotnie silniejsza w
@JestemSoftcorem: To może zamiast jogi najpierw zacznij od medytacji, i pozycja tutaj nie jest istotna, przyjmij taką w jakiej czujesz się komfortowo.

Jeśli nie potrafisz usiedzieć po turecku z prostymi plecami przez 10 minut to ja już nie wiem. Może wybierz się do lekarza od postawy i garbienia się (poważnie piszę).
@waleczne_serce: zacząłem od wyrobienia w sobie nawyku ignorowania tego co ludzie powiedzą na temat moich medytacji, serio piszę.

Zaczynałem od medytacji z mantrami, siedzisz i mantrujesz i dla kogoś z boku wygląda to bardzo dziwnie, ludzie się z tego śmieją.

Następną sprawą jest systematyczność, codzienne poświęcanie medytacji określonego czasu (w moim przypadku to ok 10 minut rano lub wieczorem).

Jeśli nie wiesz jaki rodzaj medytacji będzie dla ciebie odpowiedni to szukaj