Szukam wozu typu #berlingo #kangoo #scudo #fiorino. Generacja obojętna. Jeździłem Berlingo 1 kilka razy i mi podszedł, ale nie jestem pewien, czy w normalnej eksploatacji będzie git. Dotychczas woziłem się głównie cliówkami w benzynie. Jazda po mieście/trasy do 300km kilka razy do roku. Zależy mi na tym, żebym mógł władować tam rower, wozić graty i moc się kimnąć na materacu. Któregoś z tych modeli unikać? Coś polecacie? Fajnie by było mieć