Jakiś czas temu pojawił się wpis zapowiadający "Wielką Kolekcję Past Wykopowych". klik
Wpis dostał ponad 500 plusów i poleciał w gorące. Większość nie przeczytała już komentarza klik, którego autor twierdził, że to on jest autorem zbioru past, a wpis na wykopie jest przeklejony z chana. Mówił on prawdę, temat o Wielkiej Kolekcji Past Polskich Czanów na vichanie pojawił się dużo wcześniej klik.
Wniosek: @Goomba chciał #!$%@?ć czyjąś pracę i przedstawić
g.....z - Jakiś czas temu pojawił się wpis zapowiadający "Wielką Kolekcję Past Wykopo...

źródło: comment_oy7p3ju9ObbjlzPK4ZuAVrHUQWImQXfg.jpg

Pobierz
#miud #sebastianek #nadopiekunczamama

Wyszedłem ze sklepu, dzierżąc w dłoniach kilka pękatych reklamówek. Jak przystało na jedynego mężczyznę, czy wtedy jeszcze chłopca (choć wydawało mi się inaczej) w domu, zajmowałem się noszeniem zakupów – i uważałem, że to właściwe postępowanie.

Ewelina podeszła do samochodu i otworzyła bagażnik. Zaraz potem zacząłem ładować do niego to, co trzymałem.

- Dzień dobry! – Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy Czterookiego ze swoja matką, Zytą. Kobieta uśmiechała się do
#miud #sebastianek #tfwnogf

Młody, jeszcze gdy byliśmy w pierwszej klasie szkoły podstawowej, zakochał się w koleżance z klasy – Karolinie. Daleko mu było jeszcze do okresu burzy hormonów, ale wszyscy wierzyli wtedy, że jego uczucie jest szczere.

Obiekt jego westchnień pochodził z dobrego domu. Domu, w którym nigdy niczego nie brakowało, a mała Karolina nigdy nie musiała prosić o nic więcej niż raz.

Takie życie utwierdziło ją w przekonaniu, że jest ładniejsza
  • Odpowiedz
#miud #sebastianek

Chyba dla każdego młodego chłopca, zakup pierwszego prawdziwego roweru jest bardzo ważnym doświadczeniem, które pamięta się po latach.

Nie inaczej było ze mną – gdy tylko zdałem egzamin na kartę rowerową w drugiej klasie podstawówki, czekałem z wytęsknieniem na moment, w którym dostanę swoje własne dwa kółka i będę mógł jeździć gdziekolwiek tylko będę chciał. Przynajmniej w obrębie naszego „rewiru”.

Tej nocy prawie nie zmrużyłem oka – byłem zbyt podekscytowany,
#miud #sebastianek

Długie przerwy w podstawówce, gdy tylko pozwalała na to pogoda, można było spędzać na trzy sposoby: grając ulepioną z kartek i taśmy klejącej piłką na placu przed budynkiem, huśtając się na bramie prowadzącej na murawę za budynkiem lub samotnie łazić po korytarzach w budynku.

Kamil i Patryk preferowali piłkę, a ja, Młody i Sperma, spragnieni wrażeń, woleliśmy starą dobrą bramę. Była o tyle niezwykła, że można było ją otworzyć w
#miud #sebastianek

Okolice bloku Spermy i Młodego na pierwszy rzut oka wyglądały bardzo porządnie. Tu i ówdzie posadzono krzewy i małe iglaste drzewka, raz na jakiś czas strzyżono wszystkie trawniki, a w owym okresie, pomalowano również same betonowe budowle na żywe, pastelowe kolory.

Było miło, przynajmniej, gdy oglądało się osiedle po raz pierwszy. Dla nas jednak, stałych bywalców, nie było w tym widoku niczego niesamowitego. Znaliśmy tą okolicę doskonale, ale woleliśmy spędzać
  • Odpowiedz
#miud #sebastianek

Dzisiaj opowiem co nieco o bierzmowaniu - czyli jednej, z największych fars i szopek, jakie większość osób przeżywa. Nie jestem od tej reguły wyjątkiem, chociaż nie znaczy to dla mnie kompletnie nic. Mimo wszystko, jak na dłoni, pamiętam kilka wydarzeń z tego okresu…

- Hehe, no i co, jakie imiona będziecie brać?xD - Zapytał radośnie Emil.

Był to początek - dopiero co dowiedzieliśmy się, czym jest bierzmowanie i czym się
#miud #sebastianek

Początek gimnazjum był dla mnie wielkim szokiem - bo z grzecznej i porządnej szkoły, przeniosłem się do pochłoniętego chaosem przybytku, w którym obowiązywała tylko jedna zasada - jedz lub zostań zjedzony.

Z całej naszej paczki, najlepiej radzili sobie Sperma i Młody - gdy zdaliśmy do drugiej klasy, oni zaczęli stanowić prawo. Zaczął się okres podkradania długopisów, papierosów (akurat to było chyba najtrudniejsze - bo większość albo rzeczywiście nie paliła, albo
#miud #sebastianek #polskiedomy

Ci z was, którzy mieszkali lub znali osoby mieszkające w bloku, zapewne wiedzą, że każdy sąsiad regularnie nadużywa wiertarki, dziurawiąc mieszkanie jak szwajcarski ser.

Z takim problemem borykali się Sperma, Młody, Emil i Patryk, a zwłaszcza ten ostatni.

Patryk, w czasach, gdy chodziliśmy do podstawówki i gimnazjum, miał wyjątkowo wrednego sąsiada, który rozpoczynał wiercenie późnymi wieczorami (zdarzało się, że i nocami…), w przeróżne święta, i tak dalej, i tak
#miud #sebastianek

Był to jeden z Sylwestrów w czasach, gdy chodziliśmy do gimnazjum.

Młody i Sperma eksperymentowali już z używkami do tego stopnia, że raczej nie imprezowaliśmy razem. Zamiast tego, chłopaki częściej zaczęli zadawać się z Algierem i Gułą, którzy również nie wylewali za kołnierz. Grupka postanowiła więc spędzić nowy rok razem, pijąc na umór w jednej z piwnic w bloku Spermy.

W międzyczasie, ja, Kamil, Emil i Patryk zaszyliśmy się w
#miud #sebastianek

W parku, znajdującym się naprzeciw naszego gimnazjum, można było spotkać naprawdę przeróżne postacie – rodziców z dziećmi na placach zabaw, narkomanów w bocznych alejkach, wagarowiczów, a także przedstawicieli religii i sekt. Ci ostatni pojawiali się najrzadziej – sam widziałem ich może dwukrotnie.

Jednakże, w środowisku krążyło wiele opowieści o rzekomych spotkaniach, nazwijmy ich, trzeciego stopnia. Niektórzy wręcz prześcigali się w wymyślaniu najbardziej zwariowanych scenariuszy, w których to ich starszy brat
#miud #sebastianek

Algier sam w sobie był zabawną osobą – potrafił być nietaktowny i infantylny, wzbudzając uśmiechy na twarzach towarzyszy, potrafił pomóc w potrzebie (np. nokautując Czterookiego), ale wszystko to i tak pozostawało w cieniu jego brata – Guły.

Guła był starszy od nas o dwa lata, ale zadawał się raczej z młodszymi – z biegiem czasu został dobrym kumplem Młodego i Spermy, ale nie o tym chciałbym mówić. Ważne jest, że