Czy Polska to jest peryferia intelektualna?

Wczoraj u mnie w mieście jeździł jakiś zamulony typ przez 30 minut po centrum, z łapą na klaksonie, wjeżdżał na krawężniki, jeździł środkiem drogi, pod zderzaki podjeżdżał, za rowerzystą jechał i go straszył, polski hip-hop na fulla, bączki na rondzie kręci, przyspieszał ile mógł, no robił wszystko, czego nie wolno robić w samochodzie, łysy #sebixx w starym audi kombi (oh, sorry, audi avant!) bez zderzaka, no
Kiedy lub czy w ogóle ten kraj się kiedyś obudzi z tego neo-komuszego zasmrodzonego snu?


@El_Duderino: Nie, nigdy. Najgorszy jest system, który gnoi właśnie ludzi, jak Ty, którzy próbują działać. System, czyli operatorzy numerów alarmowych (głównie 112), patrole które przyjeżdżają od niechcenia, "panie aocochodzi właściwie, fczymproblem" itp.