Przychodzi facet do restauracji i składa zamówienie. Podchodzi kelner:

-Co podać?

-Kurczaka z rożna, tylko ma być z Piotrkowa Trybunalskiego.

Kelner zdziwiony idzie do kuchni i mówi do kucharza żeby przygotował kurczaka z tego miasta. Ale że nie mieli, to kucharz przygotował zwykłego. Kelner podaje klientowi obiad:

Klient wsadza palec w dupę kurczakowi i wącha:

-Nie, ja tego jeść nie będę to jest kurczak z Opola, prosiłem o kurczaka z Piotrkowa Trybunalskiego.
@dadzbog: Takie rzeczy robiłem z plastikowych cienkich klocków z ryneczku. Całą serię samolotów miałem i robiłem wojny.

Moze wasto zdziwi, ale 1 klasie podbazy, siedząc w ławce marzyłem o układaniu prostych klocków dla dzieci, takich dużych z wypustkami dookoła, bo nie miałem innych zabawek. Dziwiło mnie to bez słów, że takie proste zabawki w pustym pokoju mnie cieszyły.
  • Odpowiedz
@Jack3d: niestety nie miałem RTL7 i musiałem oglądać niekompletną w odcinki kolekcję kuzyna na płytach, właśnie z dubbingiem angielskim która imho po obejrzeniu kilku odcinków w oryginale, jest jednak lepsza
  • Odpowiedz
@Sad_Statue: Wow. To było już tyle lat temu, a do dziś bardzo mocno zapamiętałem sobie cytat kończący tę właśnie scenę. "A leader can't lead until he knows where he's going." Taka prosta myśl, a taka genialna.
  • Odpowiedz