Ogladacie #wayne? Jestem na 4 odcinku i ten serial to złoto :D Bezkompromisowy, zabawny i zdrowo #!$%@?. Trochę podobny do "End of the fucking world" ale zdecydowanie nie tak przybity i dołujący. No i więcej akcji. Jak lubicie #shameless to też wam podejdzie. #seriale #youtubered
A jeszcze się dokładeczke sałatki gyrosa wezmę a co mi tam (。◕‿‿◕。) I 9sezon Shameless zaczynam, to jest zycie. #swieta #wygryw #shameless #oswiadczenie
Czyli do serialowej Fiony dołącza też Ian ( ͡°ʖ̯͡°) Twórcy będą mieli ciężkie zadanie żeby to jakoś utrzymać i żeby to miało ręce i nogi, ostro sypnie się obsada po tym sezonie. #shameless
@Lexington7: uważam, że ładnie go pożegnali w serialu. Ciekawe co zrobią z Fioną. Może Jimmy się pojawi? xd Odejście dwóch głównych postaci w momencie, gdy pozostałe nie są jakoś bardzo rozbudowane, a ich historie robione są na siłę (w tym sezonie to Debbie i Kev&Ver), nie wróży niestety nic ciekawego :/
#seriale #shameless Oglądam 9 serię tego serialu. Tak się zastanawiam czy to lewacka propaganda czy skryte wyśmiewanie tych wszystkich ruchów metoo, lgtb itd. W tym sezonie to po prostu dech odbiera homo - jezus, pub vagina -safe itd. Śmieszne to, a zarazem straszne.
To już 6 odcinek i coraz bliżej końca. Uważam, że ten sezon jest jednym z lepszych. Niestety obawiam się, że odejście Rossum może oznaczać koniec serialu. A bardzo bym tego nie chciał ( ͡°ʖ̯͡°) #seriale #shameless
@Exvander: Ja dopiero po 4tym odcinku, ale na razie motywy Debbie i Iana są irytujące. Na szczęście Frank i Kevin jak zawsze w formie więc jest dobrze ( ͡°͜ʖ͡°)
Właśnie skończyłem s09e04 #shameless i zdałem sobie sprawę że postać Lipa to jedna z kilku najlepiej napisanych postaci w historii TV, obejrzałem ponad 100 seriali, Lipowi dorównuje może 3 bohaterów . To jak poprowadzili go przez te lata, ( SPOILER) od "geniusza-rozrabiaki" nienawidzącego ojca w pierwszych sezonach , przez historię z MIT i początek ostrego alkoholizmu i stania się własnym ojcem aż to tego co dzieje się z nim teraz, próba ogarnięcia
@Scorub: fajnie go poprowadzili, choć boję się że i jego postać zjebią. Ostatnie sezony cierpią na coraz większe zmęczenie materiału, a wątki kolejnych bohaterów są wciskane na siłę. U Lipa nie podoba mi się, że zrobili z niego strasznego ruchacza. Kiedyś to czemuś służyło, lecz teraz jest męczące, że tylko spojrzy na jakąś laskę i ta po kilku scenach po nim skacze. Jak dla mnie to nadmiar ekspozycji, że tak górnolotnie
@Duzy_Kotlet: mi też się najbardziej podoba. Jeszcze ten błysk w oku, kiedy Frank poważnieje i chyba przez jedyną chwilę w serialu na jego twarzy maluje się egzystencjalny ból.