Nie mam siły na nic, mam dwie prace. Pracuję 8:30-16:30 czasami ide do drugiej pracy na 17 lub 18 i siedzę do 22. Na weekendach również- wychodzi etat 168h plus 50 godzin druga praca. Nie mam siły na to, niby chce iść na siłownię ale pracując tak nie mam na nic ochoty i czuję że depresja wtedy wchodzi.. nie ma czasu porządnie zjeść, ugotować.. spędzić jakoś czas.. chciałem kupić psa ale jak
@Infiniti46 podziwiam, ja nie mam sily na jedną robotę od 6 do 14 w ktorej większość czasu sciemniam ze cos sie dzieje. Przychodze do domu o 14:30 i o 14:45 juz w lozku leze, o 17 biore tabletki na spanie i o 18 ide spac. A Ty masz dwie roboty plus jeszcze chciałbyś silownie trzaskac... Podziwiam
  • Odpowiedz