ehhhhhh muszę sobie popłakać #swinkaactualites

wet wykrył u niej jakiś czas temu szumy w sercu i kazał iść na echo serca, byłam z nią dzisiaj na badaniu. spełniło się najgorsze i świnka ma wadę serca którą leczy się tylko operacyjnie, na szczęście wykrytą dość wcześnie, bo z czasem tylko by się pogarszala. okropnie się martwię a teraz jeszcze się #!$%@? bo ehhh tata

tata wgl kazał mi nie iść na echo serca
w ogóle to świnka coraz mniej gryzie, w sumie tylko wtedy gdy chce się bawić i się na nią nie zwraca uwagi xd oprócz tego jest fetyszystkom stupek i ciężko mi się z tym pogodzić bo nie mam dobrego zdania na temat ludzi liżących innym stopy no ale śwince pozwalam

a teraz jest biedna ehhhhh nie chce nic jeść i nie wiemy o co chodzi i idziemy do weterynarza bo martwię się
świnka chodziła za mną jakaś niezadowolona i patrzyła z wyrzutem na mnie ze sobie jem a ona nie więc wsadzilam jej spory kawałek suszonej kaczki do mordy bo lubi

i zaczęła chodzić z kąta w kąt z tą kaczką w pyszczku i piszczała jakby była bardzo smutna i nieszczęśliwa

wtf świnko ;; nie wiem co jej nie pasuje ale to takie rozpaczliwe piski ehhhhh a ja nie wiem o co chodzi
#swinkaactualites świnka to weganin z wyboru
dostaje super premium quality karmę bezglutenową z wysoką zawartością czystego mięsa - ma #!$%@?
widzi mój warzywny obiadek - wskakuje mi na stół i chce jeść
trochę się cykałam bo jest w nim cebula więc dałam jej troszkę samej soczewicy do miski
zjadła w parę sekund xD

oprócz tego kocha chusteczki higieniczne i jakieś losowe gówna które znajdzie na chodniku (
świnka coś wzięła do paszczy, przeżuła, wypluła, znowu pożarła, znowu wypluła, znowu wsadziła do mordki, zakrztusiła się tym, wypluła, znowu zjadła, znowu wypluła, w końcu udało mi się jej to zabrać i wyrzucić i po tym wszystkim nawet nie mam pojęcia co to było ale fujka xd

dlaczego psy są takie

dałam jej kawałek banana to najpierw go tylko lizała a teraz na niego szczeka no jaki typ

#swinkaactualites
dzisiaj kopnęłam świnkę i nawet mi nie jest głupio

ale jej jest i leży ze smutnym ryjkiem w swoim kojcu

ehhhhhhhhhhh

ugryzła mnie strasznie mocno i to był bezwarunkowy odruch

z jednej strony jestem na nią zła a z drugiej mi smutno że jest teraz takim zbitym psem ehhhh

może przynajmniej się nauczy żeby już tak nie gryźć

mam nadzieję że mnie nie znienawidzi albo nie zacznie ode mnie uciekać czy coś
świnka się zakochała w mopie
piszczy żeby wpuścić ją do łazienki a potem siedzi nieruchomo i się w niego wpatruje
a ja wtedy patrzę na nią

w sumie to bardziej wygląda jakby traktowała mopa jak jakiegoś boga i się do niego modliła kilka razy dziennie

a bardzo często muszę po niej myć podłogę tym mopem to wtedy wariuje ze szczęścia

świnka jest tak bardzo inteligentna że ciągle mnie szokuje ale z tym