#anonimowemirkowyznania
Wiecie Mirki czego sie najbardziej boje? Tego, ze cale zycie bede przecietny.
Przecietnie szczesliwy Janusz w przecietnej pracy, ktora ani nie daje ani satysfakcji, ani przesadnie duzo pieniedzy, ani mozliwosci rozwoju. I tak bede siedzial przed komputerem caly dzien i nie bede mogl tej pracy zmienic i wyjechac i zamieszkac w Hondurasie i budowac statki kosmiczne(przykladowo) o czym zawsze marzylem bo zona, bo dziecko musi chodzic do szkoly, bo mieszkanie, bo
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlatego najlepiej być albo poniżej przeciętnej lub ponadprzęcietny, poniżej to siedzisz w piwnicy cały dzień i nic nie robisz a ponad coś tam się narobisz ale dobre geny pozwalają ci się nie wysilać za bardzo ale też coś w życiu zrobisz a średnaki to tylko sobie #!$%@?ą pod poniedziałku do piątku aż zdechną.
  • Odpowiedz
Zweltszmercowałem nad losem kraju. Większość wyemigruje za pracą. Czujecie to? Wszyscy wyjdą, ostatni zgasi światło. I teraz kto zostanie ze mną, z nami, z innymi? Sam mógłbym wyjechać, ale czułbym się okropnie nie będąc u siebie. :C

#weltszmerc