Wpis z mikrobloga

@KBR_: ;))))))))))))

Mama z synkiem idąc ulicą zauważyła leżącego w kałuży pijaka. Pokazując na niego palcem, mówi do synka:

- Widzisz synku, jak się nie będziesz uczył, to tak skończysz.

Na to synek oburzony:

- Ależ mamo, to jest nasz wspaniały aktor i literat, Jan Himilsbach.

Na te słowa Janek wynurzył się z kałuży i z charakterystyczną chrypką przemówił:

- I co, ku**wa, głupio ci?!