Wpis z mikrobloga

Kurde Mirki... Szczerze powiem, że nie wiem jak to jest nie mieć dziewczyny, bo mam od 10 lat ale...

Byłem sobie wczoraj na mojej uczelni w normalny dzień. Jako że byłem studentem niestacjonarnym to nie za bardzo widziałem tam tyle ludzi co wczoraj. Ludzi. Co ja #!$%@?... #!$%@? 70% STUDENTEK JEST RUCHABLE a jest to uczelnia techniczna. Byłem tam z powodu zupełnie niezwiązanego z ruchaniem a:

- Użyczyłem dwóm super laskom gniazdka do prądu bo im padła bateria w lapku

- Przyniosłem przyszłej pani architekt krzesło, bo mi się jej szkoda zrobiło szkoda ze rysuje na stojąco

- Śmieszkowałem trochę jak drukowałem dyplom z koleśką w punkcie ksero (3/10)

Laski od laptopa wyglądały jakby chciały mi dać swój numer (brałbym je obie na raz)

Architekt obdarzyła mnie taki uśmiechem, że się prawie zakochałem

A koleśka w punkcie ksero patrzyła na mnie jak bym miał tam wejść do niej za tą ladę

I teraz #!$%@? nie wiem, kto ma lepiej :( ja bo mam swoją kobietę, czy wy przegrywy, bo możecie mieć każdą. Tylko wystarczy nie być #!$%@? mózgiem.

#tfwnogf #stulejacontent #przegry
  • 150
@silent66: Jak bym czytał moje własne przemyślenia ;) To oczywiście jest z przymrużeniem oka, jeśli się jest szczęśliwym w związku, ale facet to facet, gdzieś tam ten instynkt, natura zawsze dają znać o sobie. Kiedyś na to nie zwracałem uwagi, inne fajne, ale ja już przecież mam. Po kilkunastu latach tak patrzę, szczególnie na młodsze, właśnie w takim skupisku jak uczelnia na przykład, i myślę sobie "a może trzeba było jednak