[g.....n]

O #!$%@?łe. Już 3 czy 4 dzień mija bez palenia i daje radę. Nie obeszło się bez mojej diety z produktów z Bierdonkę. Wczoraj jeszcze kieronike siedział na kamerkach i pilnie obserwował moje żywe ruchy przy siedzeniu na krześle barowym. Zrobiłem niezłą taktykę i zaskoczyłem go wczoraj swoją kreatywnością w postaci tego, że wstałem z krzesła. Przy rzucaniu palenia najgorszy jest dla mnie język, nuda. #!$%@?łem po lamperii, obrobiłem cały plac, wszystko się świeciło jak psu jajca i nie było ani jednego kiepa na dworze. #!$%@? jak leci, parówki, bułki, zupki chińskie, batony, chips ale nie jakieś normalne musza być pikantne. #!$%@? 3 rodzaje gum do żucia, Hoolsy z 4 rodzaje. Mam więcej żarcia w pracbaza niż w domu w 2 lodówkach i zamrażalce. #!$%@? non stop. Daje radę, Chociaż był dzisiaj moment słabości jak #!$%@?ł mnie jakiś dziadek co chciałem mu zatankować, bo przyjechał Mercedesem rocznik 1976 (to prawda, bo podrywałem jego żone). Generalnie nie każdy wie, że to takich wozów lało się inne paliwo niż współcześnie. Kiedyś królowała etylina na CPN'ach. No to dziadke musiał znaleźć dodatek, ale długo go szukał. Skoczyłem na stacje szukać i ledwo znalazłem. Wróciłem do dziadek mnie #!$%@?ł (pewnie stary milicjant lub ubek, bo skąd by go stać na takie auto), powiedział że mnie to jak na śmierć posłać i w ogóle, że jestem #!$%@?ą. Już widział tą moje zaszkolne oczy i zlitował mi dał mi zatankować do swojego Mercedeza, a ja poczułem się jakbym wygrał życie. Pewnie wiedział, że nigdy nie będę mieć takiej okazji tankować Mercedesa rocznik 1976. Ulżyło mi, jednak nie dawała mi spokoju jedna myśl jak mogłem się zbłaźnić przed dziadkiem, a chciałem pogadać o aucie. Reszta dnia to rozrywki różnej maści: mirko, granie w łapki z cumpelom, wspominki z koloni oraz zwierzanie się jak bardzo moje życie jest bardzo #!$%@? jak ramówka TVP. Bardziej stwierdzam, że to nawyk niż nałóg. Plusy z rzucania to ta #!$%@? satysfakcja, że #!$%@? jesteś lepszy bo rzucasz, że #!$%@? walczysz, znasz ten ból, będziesz mógł loszki wyrywać na to "HEHE RZUCIŁEM PALENIE WIĘC WIEM CO TO JEST WALKA DZIEWKO", masz trochę bardziej normalny głos, a nie #!$%@?ć jak Himilsbach, nie #!$%@?, CZUJESZ ŻE WYGRYWASZ ŻYCIE. No i #!$%@? wczoraj po całym dniu męki dostałem 200zł premii, będę mieć hajs na browary i żarcie dla kotełe i siebie. #zycieczysmierc #palenie #coolstory #pracbaza #pasta #wykopsmokersclub #truestory #wygryw #przegryw