Aktywne Wpisy
Jak grzecznie odmówić bycia chrzestną? xD
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
njdnsjdnjs +20
Do rzeczy. Może mi ktoś pomoże.
Dnia 23 października zaczęły się problemy z moim laptopem (Y580, i5-3230, SSD (msata), HDD (sata) , mam go od 2013-10-21). Rano podnoszę klapę od laptopa, włączam Firefoxa, podziałał maks 5min po czym się zawiesił. Kombinacja ctrl+alt+delete nie działają, więc przycisnąłem włącznik, udało się. Wyłączył się. No to zadowolony go włączam, a tu czarny ekran po załadowaniu biosu, ewentualnie czarny ekran z białą myszką. Tryb awaryjny - zawiesza się na jednym pliku. Żeby za dużo nie pisać to na google na pewno znajdziecie moje 2 tematy z tym laptopem (chyba, że mogę podać to http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2917672.html + https://www.elvikom.pl/lenovo-y580-problem-z-wlaczeniem-czarny-ekran-t35304.html). W skrócie, próbowałem sformatować kilkoma systemami (oryg z uczelni), ale zawsze po formacie dysku SSD pliki na nim zostawały. Po kilku godzinach prób naprawy wyszło, że dysk SSD, który dokładał mi x-kom jest uszkodzony.
Dnia 25 października pojechałem do Poznania do sklepu x-kom. Wcześniej dzwoniłem do serwisu x-kom, tam zostałem poinformowany, że laptop będzie około 2dni w Poznaniu celem diagnozy czy jest to co opisuję, później będzie wysłany do serwisu Lenovo. Jestem w x-komie, mówię o co chodzi, jeszcze zadowolony się cieszę, że zostane na bierząco informowany o przebiegu naprawy przez smsa lub meilowo, laptop miał zrobione zdjęcia do tego opis wizualny laptopa. Zostałem poinformowany, że laptop będzie przez 2dni w Poznaniu, żeby sprawdzić, czy jest to co im powiedziałem, później jest wysłany do Częstochowy do głównego serwisu x-kom, a następnie do serwisu Lenovo. Otrzymałem kartę zgłoszeniową, jak chciałem przeczytać,przejrzeć co tam jest to usłyszałem "tam jest tylko to co przed chwilą Pan powiedział" (później spojrzałem, a tam wzmianka, że "(...) Ty samym firma X-KOM nie ponosi odpowiedzialności za przebieg, czas realizacji formę i rezultat procedury gwarancyjnej przez Producenta" - czyli... Jako, że dysk SSD montowany był przez firmę X-KOM to czas, przebieg naprawy jest zależny od nich, a nie od firmy Lenovo. Podpisałem, wyszedłem.
Wieczorem 25/26 października wysłałem meile do x-kom, działu reklamacyjnego, z opisem co udało mi się ustalić, żeby przyspieszyć naprawę.
Dnia 27 października dostaję potwierdzenie o otrzymaniu ww meili oraz otrzymałęm informację, że zostaną one dołączone do zgłoszenia.
Dnia 30 października napisałem do X-KOM, aby się dowiedzieć co jest z moim laptopem, gdzie jest itp. Tego samego dnia otrzymałem informację, że "Uprzejmie informujemy, iż Państwa sprzęt w chwili obecnej oczekuje na weryfikację w naszym centrum serwisowym czy opisywana przez Państwa usterka się potwierdza. Po weryfikacji na adres mailowy podany w zleceniu reklamacyjnym zostanie wysłana informacja o rezultacie zlecenia.". Jeszcze tego samego dnia zapytałem się dlaczego trwa to tak długo (jeszcze wtedy nie myślałem, że to będzie ponad 5tygodni).
Dnia 31 października odpowiedź :
"Witam serdecznie,
Uprzejmie informujemy, iż nasze centrum serwisowe nie zajmuje się wyłącznie reklamacjami komputerów, są to również inne sprzęty takie jak telefony, drukarki itp. Jednocześnie informujemy, iż dział wsparcia technicznego jest zobowiązany do weryfikacji sprzętów zwracanych do 10 dni od daty zakupu oraz urządzeń które powróciły po naprawie gwarancyjnej z serwisu producenta. W związku z licznymi zadaniami jakie są przydzielane do naszego centrum serwisowego reklamacje jakie są zgłaszane przez klientów, również Pańska reklamacja, są rozpatrywane według kolejności zgłoszeń. Ponadto pozwala to na zwiększenie efektywności wykonywanej pracy przez naszych serwisantów, aby każda reklamacja była rozpatrywana w jak najszybszym możliwym terminie.
Za wszelkie powstałe niedogodności serdecznie przepraszamy."
Podziękowałem za odpowiedź oraz informaję, że weryfikacja trwa do 10dni. Napisałem później, że czekam za nowymi informacjami nt przebiegu naprawy. Odpowiedź tego samego dnia :
"Witam serdecznie,
Uprzejmie informujemy, że reklamowany przez Państwa sprzęt został wysłany do autoryzowanego serwisu producenta w ramach gwarancji celem dokładnej weryfikacji zgłaszanej przez Pana usterki.
O zakończeniu reklamacji zostaną Państwo poinformowani droga mailowa lub telefonicznie."
Dnia 3 listopada zapytałem co z laptopem. Odpowiedź ... Jaka odpowiedź? Do dnia dzisiejszego cisza. Żadnej odpowiedzi na meile (po 3 listopada wysłałem jeszcze z 3 meile w różnym odstępie czasu).
Dnia 10 listopada, godzina 12:28 dzwonię do seriwsu X-KOM. Otrzymuję odpowiedź, że laptop będzie do końca tygodnia zrobiony. 30min wiszenia na telefonie. Podziękowałem, rozłączyłem się.
Dnia 15 listopada wysłałem meila, dłuższego. Zapytałem ile mam jeszcze czekać, tracić pieniędzy na połączenia, zapytałem czy mam opisać przebieg naprawy na jakimś portalu. Zero odpowiedzi.
Dnia 19 listopada, godzina 12:57, dzwonię do serwisu X-KOM. Pytam się dlaczego nie zostałem poinformowany o przedłużeniu terminu, zapytałem się co jest z laptopem, gdzie jest, ile jeszcze potrwa. Odpowiedź: "termin ostateczny do końca tego tygodnia, laptop jest w Niemczech w Lenovo, dysk został wysłany do firmy Plextor (ssd jest z plextora),czas wymiany dysku zależy od tego ile zgłoszeń ma firma plextor". Podziękowałem, jeszcze te parę dni wytrzymam.
Mija koniec tygodnia, zero informacji co z laptopem, co z dyskiem, co z terminem naprawy. NIC. W weekend poszedłem do sklepu X-KOM w Poznaniu (22 listopad), tam zadowolony Pan, uradowany całą sytuacją nic mi nie powiedział. Dowiedziałem się tyle co wiedziałem ze strony X-KOM i przebieg naprawy (po wpisaniu nr zlecenia oraz meila ukazują się informacje).
Co chwile się wypierają (X-KOM), że nie ponosi odpowiedzialności za czas naprawy, bo to serwis zewnętrzny itd.
Dzisiaj (24 listopad) :
- zadzwoniłem do serwisu X-KOM, by spisać nr seryjny laptopa (naklejka od Lenovo, karton zabrał X-KOM), oraz przy okazji zapytałem co z laptopem, mimo, że wiedziałem, że żadnej informacji nie otrzymam. No i nie otrzymałem. Mówienie, że laptop jest w niemczech itd dla mnie to są jaja. Kurier w jedną stronę Polska<>Niemcy to maks 3dni. Podziękowałem i się rozłączyłęm.
-zadzwoniłem do serwisu Lenovo. A tam? Pan mnie informuje, że w ogóle u nich mój laptop nie był, ani nie było żadnego zgłoszenia od firmy X-KOM. (Wcześniej byłęm informowany, że laptop jedzie/jest w serwisie producenta czyli Lenovo).
Kończąc wpis.
1. Myślałem, że to firma X-KOM powinna się interesować klientem, a nie, że ja mam co chwilę pisać, dzwonić (każda rozmowa to 30-40min (czekanie w kolejce "jest pan 4, jest pan 16 w kolejce...")). Chyba firmie nie zależy na pozytywnej opinii.
2. Firma X-KOM, posiada wystarczająco dużo dysków msata, by po prostu zabrać jeden i laptopa miałbym w 2-3dni. A dysk uszkodzony by sobie sami załatwiali (wymianę jego). No, ale pewnie procedury takie a nie inne.
3. Mówienie, że firma X-KOM jest tylko pośrednikiem między sklepem a serwisem Lenovo? Skoro ten laptop nawet nie był w serwisie lenovo o czym się dzisiaj dowiedziałem.
4. Dysk uszkodzony to SSD Plextor, który dokładany był w sklepie X-KOM. Informacja o wymianie dysku, wisi od 3-3,5tygodnia (że został wysłany celem wymiany)
5. Aktualnie zaczyna się piąty tydzień bez laptopa. Przelewy robię przez telefon, na uczelnię za bardzo nie mam na czym pisać prac lub się przygotować. Pomijam resztę pracy na laptopie.
6. Jeśli mi ktoś nie wierzy w przedstawioną sytuację mogę wrzucić skan karty gwarancyjnej, karty potwierdzenia przyjęcia serwisowego itd.
7. Jeśli ktoś wie co zrobić, jak pomóc, czy iść do rzecznika praw konsumenta to proszę pisać.
#xkom #naprawalaptopow #dyskssd #gwarancja #lenovo #y580
@X-KOM: To proszę mi powiedzieć, która jeszcze firma brała udział w procesie reklamacyjnym?
@X-KOM: Tydzień po oddaniu laptopa dostałem informację, że dysk został wysłany do producenta celem wymiany. 4 tygodnie się
@X-KOM : PS. Nagrania możecie sprawdzić, chyba, że się dysk uszkodził... :)
ZERO INFORMACJI *** na temat tego, że będzie inny dysk!!!! Problem zadzwonić? Mi nie urwało tracąc ponad 200min na połączenia do was. Ale wy macie problem na az 5min?
Gdzie w końcu był mój dysk plextor?!?! Wymiana czyli wymiana na tego samego producenta a nie jakiś adata!
Nie przyjąłem laptopa, napisałem pismo
Olej.
Miałem tak samo z Tabletem od Lenovo... Vobis nie chciał go przyjać.
Zadzwoniłem do Lenovo i na za 2 dni z rana ok 9:00 przyszedł taki pan odebrać paczkę z tabletem + ładowaka w środku.
Tablet wrócił 6 dni później.
Aktualnie jak dostanę laptopa w piatek pza tydzień to bedzie 6tygodni....
Procedury, my wysłaliśmy do serwisu - tak się tłumaczy URZĘDNIK. Wy jesteście firmą - dbacie o dobry nastrój klienta, o wizerunek waszej firmy.
#bekazpodludzi
Wykonywanie przelewów lub zakupów na allegro przez tel i masa innych rzeczy nie należy do przyjemnych
Na przyszłość polecam delle z nbd. Sporo tego kupuję jak znaczenie ma dostępność.