Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirkówny z #warszawa, pamiętacie, że kilka lat temu był taki fajny klub/knajpa na rogu bodajże Wilczej i Marszałkowskiej. Wjeżdżało się windą z jednym przyciskiem od razu do lokalu. Był balkon, drinki i było fajnie, żeby jakąś Słoiczkę zaskoczyć :) Zamknęli to w końcu i as z mojej talii wypadł. Jest coś podobnego oprócz kasyn teraz? Wypadłem z obiegu trochę... #przegryw O wiem, "Pod gwiazdami" to się chyba nazywało