Jakiś rok temu zacząłem mocniej eksplorować nieznane mi gatunki zahaczające o szeroko pojętą elektronikę, co zaowocowało odkryciem kilku perełek, spośród których najbardziej przypadło mi do gustu Sabrepulse. Konkretnie album "First Crush" - melodyjna bomba, niebanalne dźwięki (utwór Paradise to prawdziwy kozak - https://www.youtube.com/watch?v=yN82qOoY_7I).
Próby poszukiwania podobnych petard spełzły na niczym aż do niedawna, gdy całkowicie przypadkowo natknąłem się na chillstep. To jest chyba to czego szukałem a zapostowany utwór Blackmill jest chyba najlepszym co znalazłem. Znacie Mirasy coś godnego zahaczającego o stylistykę obu podanych wyżej piosenek?
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
Blackmill - A Reach For Glory
Jakiś rok temu zacząłem mocniej eksplorować nieznane mi gatunki zahaczające o szeroko pojętą elektronikę, co zaowocowało odkryciem kilku perełek, spośród których najbardziej przypadło mi do gustu Sabrepulse. Konkretnie album "First Crush" - melodyjna bomba, niebanalne dźwięki (utwór Paradise to prawdziwy kozak - https://www.youtube.com/watch?v=yN82qOoY_7I).
Próby poszukiwania podobnych petard spełzły na niczym aż do niedawna, gdy całkowicie przypadkowo natknąłem się na chillstep. To jest chyba to czego szukałem a zapostowany utwór Blackmill jest chyba najlepszym co znalazłem. Znacie Mirasy coś godnego zahaczającego o stylistykę obu podanych wyżej piosenek?