Wpis z mikrobloga

@Obserwator_z_ramienia_ONZ @burnit @NieznanyAleAmbitny @LowcaAndroidow tak mnie naszła myśl - skoro jest tyle osób, które są niezadowolone z faktu, że nie mają gdzie spędzić tej "super wyjątkowej nocy" i łączy ich wykop to czemu się nie zgadują na jakieś spotkania (jak ktoś jest z zadupia to może być ciężko, ale w większych miastach na pewno parę osób by się zebrało), coby nie smutać potem, że "tv"/"samemu"/"z wykopem" itp