Wpis z mikrobloga

Panowie, co sie wczoraj za inba #!$%@? na sylwku to szkoda gadac...

#truestory

TL;DR


Bylismy na domowce. Przyjaciolka mojego rozowego zaniemogla na sofie i jej sie rzyglo. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby gospodyni nie zaczela jej bic.

Wygladalo to jak trzymanie gowniarza za glowe, ktory jak tylko zbliza sie na metr to cie probuje kopnac.

Do tego stopnia, ze musialem sie z ta kolezanka ewakuowac. A i tak na odchodne oberwala pare kopniakow. Uciekasz z rzygajacym workiem kartofli, a tu leca lowkicki i partyzanty na ten worek...

Teraz gospodyni wydzwania do niej i chce kasy...2 tysiecy za zniszczenia i szkody moralne...

Gdyby wstawic ja gdzies do lazienki bylaby tylko ta sofa, a tak zarzyganych rzeczy jest troche wiecej...

A ta laska ma rozbita warge i pelno sincow...

Happy New Year

#sylwester2014
  • 8