[z.....E]

#rozterkizyciowe
Mam szanse, żeby przeprowadzić do Warszawy albo Poznania ze Szczecina (nie #tagujeto żeby wojny miast nie było). Prace w tych miastach juz mam zapewnioną ze znacznie lepszymi zarobkami, ponadto moja praca wymaga częstych wyjazdów i "tras" po Polsce a że Szczecina wszędzie jest daleko (te miasto to taki trochę komunikacyjny Białystok na uboczu). Z drugiej strony niewiele osób znam w tych miastach i boje się, że będę siedział smutny i wpadnę w depresje. Czy przesadzać stare (23 letnie xD) drzewo czy zostać na miejscu? Czo robić mirki??

[itam16]

@zaROKwasZASKOCZE: w sensie, ze masz 23lata? A co robisz? Jako kto pracujesz?

[p.....a]

@zaROKwasZASKOCZE: Przeprowadzaj się, większe miasto to zawsze lepsze perspektywy. Jeśli jesteś komunikatywny to z pewnością kogoś poznasz a jeśli nie - zawsze masz Mirków z danego miasta :p

[p.....3]

@zaROKwasZASKOCZE: polecam Poznań, bardzo fajne miasto :)
A co do wyprowadzki to nie zastanawiaj się tylko ruszaj! Ja się przeprowadziłem do Poznania jak miałem 19 lat i nigdy nie żałowałem ;p

[z.....E]

@itam16: a takie tam różne xD . Sprzedaje produkty reklamowe pewnej firmy i jeszcze szkole ludzi którzy chcą się tym zajmować.

[z.....E]

@piokom123: ja w wieku 19 lat przeprowadziłem sie do Szczecina i zapuściłem tutaj korzenie ale muszę je wyrwać i coś chyba zmienić w swoim życiu.

[p.....3]

@zaROKwasZASKOCZE: ja się wyprowadziłem z Poznania po dwóch latach. Teraz z Gdańska uciekam po ~3. Dłużej w jednym miejscu bym się męczył ;)

[Ghard_Lage]

@zaROKwasZASKOCZE: Ja po 4 latach wyrwałem się z Gdyni do Wawy. Pierwszy miesiąc najgorszy był potem spoko poznasz nowych ludzi ;-) Też 23 lat here

[z.....E]

@pyszotka: a jakbym miał szansę na Wrocław to byś mnie przygarnęła ???