Wpis z mikrobloga

@stefan1995:
Jeśli uważasz, że Millenium jest lepsze od tego, to przykro mi. Niestety Larsson jest sławny... bo nie żyje -,- Millenium to Szwedzkie CSI, masa błędów, idiotyczne historie, tak niewiarygodne, że aż śmiałem się czytając. Od lat jestem fanem Szwedzkiej literatury kryminalnej, czytałem większość autorów i mogę ze spokojnym sumieniem oceniać, Lackberg jest akurat w czołówce, podobnie jak Mankell.
@Dimetyloamina: Teraz na liście mam jeszcze jej ostatnią książkę a potem Hjortha i Rosenfeldta zobaczę co to będzie. Co do Camili i Larssona to jest moja subiektywna opinia a że zacząłem czytać od Larssona a większość tych książek jest wydawanych pod "Czarną serią" to patrze przez pryzmat Larssona, którego czytało mi się świetnie bo ciągle była akcja, a jako że jestem młody bardziej mi podchodzą takie książki. Twórczość Camili czytało mi
@stefan1995:
Bo lackberg to jest trochę telenowela ;) Omijaj Asa Larsson, słabe strasznie, możesz jedną na próbę łyknąć. Polecę Kristina Ohlsson - Niechciane. Romain Sardou - Nikt mu się nie wymknie - mocno zakręcona książka. Jan Costin Wagner - Księżyc z lodu - świetne! Ingrid Hedström - nie polecam. Ninni Schulman - coś w stylu Lackberg. Sofie Sarenbrant - 36 tydzień całkiem fajne. Alex Kava - omijaj, amerykański badziew. Mari Jungstedt
@Dimetyloamina: @alpaka:
No ja też to czytam i oczom nie wierzę. Lackberg to nie klasyka, a telenowela właśnie, Marklund może nieco lepiej. Brak Theorina, Fossum czy Nessera albo Nesbo i stwierdzenie że Asa Larsson to słabnizna świadczy o tym, że.. no, nie mówiąc wulgarnie - zwiedzałeś Pcim i drzewka widziałeś.
@alpaka: @bratbud: @stefan1995:

Asa Larsson jest jedną z najgorszych autorek jakie pisały cokolwiek, kompletny antytalent, książki pisane "na siłę", brak głównej postaci, bo.. są dwie główne bohaterki .... Retrospekcje nie związane z fabułą, całkowity brak akcji, nuda, nuda, nuda.... nuuuuda! Brak ciągu logicznego, brak klimatu(typowego dla szwedzkich autorów). Jo Nesbo - zależy która książka, nie powala. Mankell - bardzo klimatyczne, dłuuugie i mroczne w większości, jednak są też dziwne
@Dimetyloamina: Chyba czytaliśmy różne autorki o nazwisku Larsson, ale rozumiem, że nie podeszła. Co do oceny deckare.pl to trudno się zgodzić po paru, dość zażartych, dyskusjach np. na temat (nikłej) wartości "Ofiary w środku zimy".
@bratbud:
Juz Ci mówię o co chodzi...

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/83685/krew-ktora-nasiakla
Jedna z najgorszych książek i autorek jakie świat widział. Fatalnie napisana, kompletny brak akcji, zero emocji, nasianie poprawnością polityczną(ale to nie tylko u niej), kompletnie bezsensowne retrospekcje, no i ten motyw z wilczycą -,-
Ewidentna próba, tworzenia klimatu na siłę, oczywiście całkowicie nieudana. Postacie jedynie zarysowane, bez zagłębiania się, autorka poleciała "po łebkach", dodatkowo brak głównej bohaterki, albo inaczej - są dwie, czytelnik
@Dimetyloamina: Tak, wiem kogo masz na myśli. Akurat Asę lubię od początku, czyli od powieści znanej teraz jako "Burza słoneczna". Inaczej niż u innych autorów cykl jest dość ściśle powiązany, pewnie dlatego retrospekcje wydają Ci się bez sensu. Absolutnie nie zgadzam się też z oderwaniem wątków i resztą zarzutów: "Krew którą nasiąkła" to wręcz jedna z najbardziej restrykcyjnie prowadzonych fabuł. Przecież już na początku, dla osób, które nie czytały "Burzy słonecznej"