Wpis z mikrobloga

#katolicyzm #papiez #terlikowski #4konserwy

Papież Franciszek w wywiadzie na pokładzie samolotu

Przyznał, że nie zgadza się z opiniami, że "dobrzy katolicy" muszą być jak "króliki" i mieć dużo dzieci. Przypomniał ujemny wskaźnik urodzeń we Włoszech i Hiszpanii. - Ale to nie znaczy, że chrześcijanin musi masowo robić dzieci. Zrugałem kilka miesięcy temu w parafii kobietę, która była po raz ósmy w ciąży i była po siedmiu cesarskich cięciach, pytałem ją: Chce pani osierocić dzieci? Nie trzeba rzucać Bogu wyzwania - powiedział. Jego zdaniem optymalną liczbą dzieci jest trójka. - Niektórzy sądzą, że - wybaczcie mi moje słowa - po to, by być dobrymi katolikami, powinniśmy być jak króliki. Nie - podkreślił papież. Franciszek wyraził przekonanie, że w rodzicielstwie najważniejsza jest odpowiedzialność.


Ja zwykle staram się pomijać i nie krytykować Terlikowskiego, a nawet nie czytać, krytykują go wystarczająco główne media, często przesadnie i niesprawiedliwie, ale jak na takie słowa Papieża można odpisać: twitter Terlikowskiego.

Jestem królikiem, a dobry katolik nie musi nim być. Skoro optimum jest 3. dzieci, to niech papież wskaże, które z moich jest nieoptymalne.

I jeszce jedno. Jestem dumny, że jestem jak królik. I jest mi przykro, że papież mówi coś takiego do ludzi, którzy idą pod prąd światu.


Teraz już do niego dotarło, że to nie o to chodzi, więc wina jest w manipulacji innych mediów:

Media zmanipulowały wypowiedź papieża. Forma językowa jakiej użył OŚ dała im broń do rąk. Forma jest przekazem.


Ręce opadają. Panie Terlikowski: myśleć, czytać, rozumieć i dopiero komentować. Nie pisać, że to papież jest niezrozumiały i daje oręż przeciwnikom, bo takie nieprzemyślane komentarze to najlepszy oręż przeciwko katolikom tu w Polsce, którzy chcąc lub nie i tak są wrzucani do jednego, frondowego worka.
  • 14
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Tak, chyba już zrozumiał. Lepiej późno niż wcale, ale przed ostrymi komentarzami tym bardziej należy się zastanowić.
Chociaż... w tym tekście też szuka usprawiedliwienia w "metodzie komunikacji Franciszka".
Ja jakoś nie musiałem czytać całości (nie była nawet dostępna przetłumaczona w mediach), dokładnie i kilka razy by zauważyć, że mowa o konkretnej, ryzykownej sytuacji i o odpowiedzialności, a nie o tym, że każde dziecko powyżej 3 jest nieoptymalne.
  • Odpowiedz
@LordJimmy: Akceptacja gejów? W jakim sensie? "Akceptacja" jest dla wszystkich ludzi, a zmiany stanowiska co grzechów popełnianych przez ludzi nie zauważyłem.

Zniechęcanie do posiadania dużych rodzin? Zrozumiałeś to jak Terlikowski? Tam nie ma słowa krytyki wobec ludzi posiadających choćby 10 dzieci, jest tylko apel o odpowiedzialność z przykładem nieodpowiedzialnego zachowania pewnej kobiety.
  • Odpowiedz
@LordJimmy:
Gej żyjący w związku homoseksualnych dalej jej grzesznikiem, nic się nie zmieniło. A to że powiedział kilka ciepłych słów o homo nie oznacza, ze nastąpiła jakaś rewolucja w KK. Wszystko jest po staremu
  • Odpowiedz