Wpis z mikrobloga

@Endrjuu: Nie było. Nie ma się zresztą co dziwić, "Hobbit" to książka dla dzieci, to jasne, że nie będzie psychoanalizy i niepotrzebnych szczegółów. Gdybym ja robił film na tej podstawie to też bym go rozszerzył, temat jest przecież tak ogromny i szeroki.