Wpis z mikrobloga

Do jutrzejszego wieczora mam wysłać plan raportu mojej promotorce a nie mam jeszcze ugadanej firmy, w której mogłabym zrobić obserwacje (licencjat z zakresu ergonomii) (,). Myślicie, że firmy są chętne na wpuszczanie studentów na swoje hale produkcyjne (a jeśli tak, to które ( ͡º ͜ʖ͡º) )?

#studbaza
  • 9
@Dr_Snaut: Nawet z tymi wszystkimi papierkami, że się to robi na potrzeby uczelniane i wszystkie dane dotyczące firmy będą utajnione? Kurcze, przecież ludzie tam pracują, co za różnica, jakbym miała czas to bym nawet mogła iść trochę potyrać, żeby mieć jakiś materiał do pracy.
@misschief: Na razie wyślij promotorce byle co. Ja zmieniałem temat w maju i nie było problemu, chociaż na początku straszą, że "Temat do listopada, pierwszy rozdział do końca stycznia, a jak nie to obrona za rok". Z państwówkami jest łatwiej moim zdaniem. To jest jakieś polskie uprzedzenie, ja też tego nie rozumiem. Chcesz pisać o jakiejś firmie a oni "hehe, no nie bardzo hehe, może gdzieś indziej hehe".
@Dr_Snaut: Już miałam być ugadana z jedną firmą ale wyszło tak, że ten ktoś przestał tam pracować i nie wiedziałam, jak inaczej mogłabym się tam dostać i w sumie od tego czasu to tak zwodzę promotorkę a ona już chciałaby mieć jakieś informacje, bo bez takich obserwacji pracy nie napiszę. Też sobie nie chcę robić z niej wroga, i źle wypaść w jej oczach.

@Kofels: Niestety, Wrocław/Świdnica here ( ͡
@misschief: To może powiedz jej jak wygląda sytuacja. Potem porozsyłaj parę maili, podzwoń w parę miejsc i w końcu na coś trafisz. A najlepiej jak wybierzesz się gdzieś osobiście, bo czasem odbierają takie młoty, że nie rozumieją co się do nich mówi i zawsze ta sama śpiewka "no ja to nie wiem, trzeba by prezesa zapytać, ale go nie ma, jak wróci to przekażę" i się sprawa zamyka. Fajnie jakbyś trafiła
@Dr_Snaut: Miałam iść dzisiaj (i tak jej mówiłam, że to w weekend załatwię) bo wiem, że produkcja tam dzisiaj robi do 13-14 ale się okazało... że biura pozamykane i dupa :/ a w tygodniu jestem w innym mieście... Chyba zaryzykuje oblanie pierwszego terminu na kole w poniedziałek (nie wiem, czy się wyrobię z powrotem na uczelnię) i śmignę z samego rana.