Wpis z mikrobloga

Siema Mirki i Mirabelki. Wiem, że Wykop to nie miejsce na reklamę, ale nie mogę się powstrzymać.

TLDR: ! Miałem robaki w domu i nie mam, a próbowałem wszystkiego, więc chętnie podzielę się namiarem na gościa który dla robaków jest lepszy niż Hitler dla Żydów, bo jemu się udało ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Wynajmuje mieszkanie w Warszawie w bloku na osiedlu "za Żelazną Bramą", kto się orientuje wie jaki tam panuje syf. Otóż moi drodzy największym problemem tego skupiska są robaki zwane karaczanami, karaluchami, czy potocznie #!$%@? koszmarem każdego wynajmującego. Wierzcie bądź nie, ale kiedy się tu wprowadzałem, nie było nocy, żebym się nie budził, bo mi po mordzie i całym ciele biegały te małe #!$%@?. Walka z nimi przypominała epicką misję Syzyfa, czyli choćbym nie wzywał nie wiadomo ilu gości z chemikaliami, te małe #!$%@? i tak śmiały się ze mnie co wieczór srając wszędzie gdzie się dało (w tym np na szczoteczkę do zębów), doszło nawet do tego, że z mojej klawiatury zrobiły sobie melinę i kiedy coś tam pisałem, widziałem jak #!$%@?ą pod klawiszami. Generalnie nic nie pomagało (z resztą podejrzewam, że przynajmniej połowa tych #!$%@? specjalistów to zwykli oszuści którzy przychodzili pryskali czymś tam, co mogło być i samą wodą o ile wiem, a efekt był żaden). W końcu drodzy Wykopowicze na horyzoncie pojawiła się firma, która wiedziała co robi. Raz na pół roku korzystaliśmy z jej usług i mimo, że nie dało się wytępić tych małych mistrzów grozy, to przynajmniej ograniczyliśmy populację na tyle, że po mnie nie biegały. Byłem wdzięczny jak #!$%@?. W końcu, po którymś razie środek przestał działać, więc poprosiłem o zmianę, coby zaostrzyć trochę reguły holocaustu. I tu nadchodzi puenta. Od #!$%@? roku nie widziałem ani jednej małej #!$%@?!!!111oneone. Moje życie w tym #!$%@?łku zmieniło się diametralnie. Tylko gościa mi szkoda, bo generalnie tłumaczył mi zawsze, że co pół roku trzeba poprawiać, a tu od roku nie mam potrzeby do niego dzwonić. Po prostu gość tak dobrze wykonał swoją pracę, że sam sobie #!$%@?ł zarobki, a tego zdzierżyć nie mogę. Więc moi drodzy, jeśli macie problem z robalami w Warszawie, wołajcie a dam wam namiary na gościa i nazwę środka, którego użył. Niech nie wyjdzie na tym do tyłu.

#robactwo #robale ##!$%@?ł#!$%@? #wspieramy