Wpis z mikrobloga

@siabadabada: a dziękuję, ta nie była zbyt precyzyjna bo dowolny przedział liczb rzeczywistych tez ma moc continuum xD
No ale wiadomo o co chodzi.
Scislej rzecz ujmując zbiór stanów emocjonalnych jest rownoliczny ze zbiorem liczb rzeczywistych myśląc czysto abstrakcyjnie.

Naszly mnie też myśli na poziomie biologicznym, ale na tym juz się nie znam. Gdyby zdefiniować aktualną "moc" stanu jako ilość dopaminy w organizmie to wtedy lepiej nie mogłoby być wtedy i
@prot0n: na poczatku mialem Ci napisac "nie przesadzaj z tymi słówkami", ale przeczytalem to 2 razy, przetworzylem i technicznie masz rację. Tyle, że twoja odpowiedz co do najlepszej sytuacji odnosi się do tego co się dzieje w mózgu (i w zasadzie zgadzam się z tą dopaminą, że mogłaby to być jakaś książkowa definicja bycia szczęśliwym).

Opisanie tego za pomocą sytuacji, które nas otaczają wydaje się w takim przypadku niemożliwe., co właściwie
@siabadabada: ciekawy temat zacząłeś, bo gdyby nie mogło być lepiej to jedną z implikacji byłoby to że właściwie ludzkość ze swoim postępem dąży do nikąd. Do utopii, ale co dalej? Żyć, zrec? Zostac jakimś kamieniem, otchłanią kosmosu? Kwiatem lotosu? XD

Myślę że żeby o czymkolwiek tutaj rozmawiać trzeba przyjąć kilka aksjomatow i z nich po prostu wyprowadzić teorię, bo to nie jest rozkmina na godzinę tylko na jakąś pracę magisterską z
@prot0n: Naszła mnie już tęga rozkmina. Zakładamy, że dla typowego człowieka zawsze mogłoby być lepiej.
Pomyśl jednak o człowieku sparaliżowanym, w śpiączce, zero świadomości.
Leży w łóżku, i mogłoby być lepiej dla niego gdyby go smarowali lepszym kremem.
Mogłoby być lepiej gdybypodawali mu najlepszą dostępną wode na świecie.
(mogłoby być lepiej gdyby milion innych podobnych sytuacji jak wyżej).

Teoretycznie możnaby dojśc do momentu gdzie według aktualnej wiedzy ludzkości, każda zmienna zależna
@siabadabada: jeżeli chcesz przerobić wszystkie te zmienne, które jesteśmy w stanie wykonać to w logice zero jedynkowej faktycznie, dla takiego człowieka nie może być już lepiej, jednak w rzeczywistości mamy do czynienia z logiką ciągłą.

Podobne rozumowanie jak w przypadku człowieka sparalizowanego można przeprowadzić w przypadku człowieka typowego i wtedy tak. Jest taki stan w którym nie może być lepiej. I tak faktycznie jest ale przy aksjomacie że zbiór zmiennych jest