Wpis z mikrobloga

@Sony_Toprano: Ludzie z niewiadomych mi przyczyn strasznie boją się torrentów. Myślą, że skoro wg prawa pobieranie z torrentow jest nielegalne(bo udostępniasz innym) to już od razu "zgłaszamtodoprokuratury.jpg". Nie słyszałem o ani jednym przypadku żeby bagiety zagarnęły komuś komputer gdy normalnie korzysta(ł) z zatoki. Z tego co słyszałem to tylko za polskie treści można dostać wezwanie.
@Wiedmolol: Ja nie slyszalem, zeby ktos nie dostal pozwu. Kolega podlaczyl sie na chwile w wakacje, placil 600€(200€ utargowal po wizycie u prawnika). Praktycznie od razu po podlaczeniu przygotowywany jest pozew.