Wpis z mikrobloga

Właśnie jestem w szpitalu. Jako że moja mama tutaj pracuje, siedzę sobie w pokoju socjalnym. Zadzwonił telefon, akurat byłem tu sam. Odebrałem telefon i rzuciłem :


Kilka sekund ciszy i "yyyyy przepraszam, pomyłka". Na koniec rzuciłem tylko jeszcze "no elo" ( ͡ ͜ʖ ͡)
#heheszki #coolstory
  • 32
  • Odpowiedz
@Pawloo: Widzisz w przeciwieństwie od ciebie, potrafię rozróżnić dobry żart od robienia z siebie publicznie idioty. Zwłaszcza jeśli chodzi o taką placówkę jak szpital gdzie dzwonią ludzie w potrzebie.

Ze spinaniem się to nie ma nic wspólnego, zwyczajnie nie jestem dzieckiem mentalnym i wiem kiedy i gdzie można żartować a kiedy i gdzie nie wypada.
  • Odpowiedz
Dla tych, którzy mają wielki ból tyłka, bo odebrałem telefon i śmieszkowałem. Rozmawiałem z mamą na temat tych telefonów, w pokoju socjalnym telefon jest jako "opcja" i nikt tam nie dzwoni z poważnymi sprawami, bo w ciągu dnia w tym pokoju po prostu nikogo nie ma, tylko "załoga" jest gdzieś na oddziale. Telefon do poważnych spraw znajduje się na korytarzu zaraz przy komputerach z danymi pacjentów (inny numer niż ten w socjalnym).
  • Odpowiedz
@Pawloo: ej zimeczku, przecież ja bólu dupy nie mam xd. źle zrozumiałeś mój komentarz. mnie cała sytuacja śmieszy. bawi mnie również napinka @Namarin bo się oburza tak jakby mirko zawsze było ostoją moralności a nagle stało się stroną ze śmiesznymi obrazkami i heheszkami. Przecież tu zawsze beka się kręci xD
  • Odpowiedz
@opiekacz: Mnie natomiast bawi to, że ty i osoby tobie podobne wszędzie widzicie "ból dupy" i "napinki". Nazywanie tak każde zwyczajne zwrócenie uwagi na niezbyt mądre zachowania osób na wykopie. Niestety doszło do tego że dzięki wam nie można już wyrażać publicznie swojego zdania na różne tematy, gdy to zdanie jest zupełnie odmienne od waszego bo wy z automatu próbujecie je ośmieszyć nazywając właśnie bólem dupy lub napinką. Zresztą sam twórca
  • Odpowiedz