Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się nad pracą za granicą zdalnie, np. na 1/4, 1/2 etatu.
Jako że w chwili obecnej w firmie Polskiej, zarabiam jakieś ~9-10 dolarów (przy ostatnich kursach dolara) za godzinę, co nie wydaje się niskim wynagrodzeniem w Polsich realiach, ale zdecydowanie znacznie niższym niż średnie, godzinowe wynagrodzenie w wielu innych krajach.
W związku z tym zwracam się do Was z zapytaniem, czy pracujecie na stałych umowach za granicą i jakie z tego tytułu wyciągacie stawki, oraz co tam robicie.
Mówiąc o 1/4, 1/2 etatu miałem na myśli jakąkolwiek umowę, zlecenia mnie nie interesują, mam maila nimi zawalonego (klienci zagraniczni - drobne zlecenia, za wyższą stawkę niż mam, mimo to, są to tylko zlecenia), ale więcej czasu trwają negocjacje i ustalenia niż sama praca, czytam ale nie odpisuję.

Kolejna sprawa.
Słyszałem o rekruterach którzy pobierają procent od mojego wynagrodzenia w trakcie mojego zatrudnienia.
Skoro mogę zarabiać niską stawkę (według zagranicznych pracowników) ale wysoką dla mnie, i ktoś miałby na tym zarobić (rekruter), pomagając mi w tym wszystkim, to uważam że wszyscy w tej sytuacji byliby zadowoleni.

W związku z tym zastanawiam się czy są tu jakieś osoby które zajmują się takim rekrutowaniem osób, lub mają jakiegoś znajomego który mógłby mnie przyjąć "pod swoje skrzydła".

Z góry dzięki.
#programowanie #webdev #frontend #backend #pracazagranica
  • 16
@matiit: Praca zdalna wchodzi jedynie w grę, więc jedynie o to pytam.
Z tym że może być np. tak że ktoś pracuje w zagranicznej firmie, a firma ta nawiązuje współpracę z pracownikami zdalnymi, w takim przypadku stawka również mnie interesuje.
@Wykopowicz_Ryan:

Zastanawiam się nad pracą za granicą zdalnie, np. na 1/4, 1/2 etatu.


1/4? Nie wiem po co komuś pracownik, który pracuje przez 1.25 dnia w tygodniu. Pół etatu to minimum, ale też nie spodziewałbym się natłoku chętnych firm. Mówię to jako pracownik (nie zdalny) firmy, która zatrudnia ludzi zdalnie i trochę "liznąłem" temat kiedy robiłem dla nich szkolenie.

Mówiąc o 1/4, 1/2 etatu miałem na myśli jakąkolwiek umowę, zlecenia mnie
@Regis86: Podałem jedynie przykład na wypadek gdyby ktoś potrzebował osoby do dodatkowych zleceń, mimo to zależy mi na jakiejś pewności i płynności tej współpracy, w związku z czym napisałem o etacie.
Niestety nie wiem na jakich zasadach współpracy funkcjonuje kontrakt z firmą zagraniczną, w Polsce podpisywałem umowy o dzieło, o poufności ( ͡° ͜ʖ ͡°) lub umowy o pracę.

W kwestii wynagrodzenia dla rekrutera, coś mi się
@matiit: Za połowę stawki mogę zostać juniorem czegokolwiek.
Właśnie sobie uświadomiłem że jestem dla branży w UK niczym hindus dla Polski. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A tak serio to właśnie o to mi chodzi. Gościu wyciąga ~90k USD rocznie, ja powyżej 15k rocznie i tu jest ta luka z której bym chętnie skorzystał i dałbym na niej zarobić innym.
75 k USD różnicy rocznie (ponad ćwierć miliona
@Wykopowicz_Ryan: Obczaj sobie Toptala: https://www.toptal.com/#employ-acute-devs-now Jeśli znasz technologie webowe/startupowe to znajdziesz coś na pewno. Jest to taki trochę portal ze zleceniami ale zazwyczaj ludzie szukają tam programistów na co najmniej parę miesięcy (czasami full-time, czasami part-time, itp), toptal jako firma zajmuje się moderacją serwisu i aktywnym łączeniem pracodawców z programistami. Ważna uwaga jest taka że trzeba przejść tam rekrutację techniczną. Wg mnie warto spróbować.
@Wykopowicz_Ryan: Mam na mysli to że firma w jakimś stopniu weryfikuje umiejętności ludzi na portalu, o ile pamiętam to najpierw są jakieś podstawowe testy na codility, potem jakieś programowanie na żywo, potem do zrobienia mini projekt.
Plus jest taki że robisz to tylko raz i potem masz ułatwiony dostęp do wszystkich firm na poratlu i już oni raczej Cię nie weryfikują. Ten mini projekt to jest coś typu lista TODO +
@Wykopowicz_Ryan: W Londynie jak się ładnie zaprezentujesz

To nie warszawski dress code tylko City, darmowy tshirt z ubuntu, że niby wiesz co jest 5 z linuxem, rącz jedna zajęta niesieniem wina, taki lunczyk i paprykarz albo kebab jak jest juz senior dev nie liczy niestety.

Wtedy front-end który zna się na rzeczy i trendy też zna. Trend = bootstrap jak by kto nie wiedział.

Wtenczas taki właściwie ghost writer bo mało
@Wykopowicz_Ryan: Masz łakomy profil na linkedin = masz 3 oferty pracy dziennie w londku. Powyżej pewnego poziomu to ty jesteś zwierzyną na którą polują, a nie ty łapiący byle leszcza w dodatku undersized. I cześć i do widzenia.
@Wykopowicz_Ryan: I to fakt co do rekruterów. Obiecują cuda na kiju, a prawda jest taka że za zwerbowanie Ciebie dostanie połowę rocznej pensji. Więc nie spieszy im się z załatwianiem pracy, normalnie z ogloszenia to są 2 spotkania 2 dni i masz decyzję, a u tych developheadhunterów szukają idealnego szklistego kandydata na wiele lat więc to trwa, no i jeszcze nie każdy godzi się na takie ograbienie z ich kasy więc