Wpis z mikrobloga

@crosfire: pamiętam, jak Mama zabrała mnie na ten film do kina, pamiętam to bardzo dokładnie, pamiętam nawet jakie słodycze i gdzie, po drodze, sobie wybrałem na seans, pamiętam batona Rekord, pysznego #!$%@?. Kino w którym byliśmy już nie istnieje, w miejscu sklepu są teraz "chwilowki", batona też już nie ma w sprzedaży. A ja pamiętam, tak dokładnie...