Wpis z mikrobloga

@pieczarrra: Wczoraj przeczytałem ten artykuł i sam, trochę znając życie, nie wiem co o tym myśleć. Albo facet jest takim hardkorem, że głowa mała i ostro przegiął, albo po prostu swoja działalnością prywatną i zawodową tak sobie nagrabił, że ktoś go wsadził na taka minę. Nie wiem - nie znam człowieka - chętnie bym poznał opinię zaufanego człowieka, który zna go prywatnie.