Wpis z mikrobloga

Mirasy! #coolstory na przyszłość, jakby ktoś wam nie zapłacił za waszą cenną pracę.

Mój ziomek zaraz po #studia pracował przez pół roku w branży inżynieryjno-budowlanej. Jak to bywa w tej branży, właścicielem firmy był #januszbiznesu i ostatnie trzy miesiące nie płacił mu wynagrodzenia. Jako że to była umowa #zlecenie, kolega założył sprawę przez internet w sądzie cywilnym. Jako że wina była ewidentna, umowa na papierze itd. sąd rozpatrzył sprawę zaocznie bez wzywania stron. Potem zleciał czas na uprawomocnienie żeby można było otrzymać nakaz egzekucji i nasłać komornika. Trochę to trwało, bo jakieś 6 miesięcy, ale całe wynagrodzenie + odsetki ustawowe + koszty sądowe + koszt komornika został ściągnięty od Janusza. #fuckyeah
Nie trzeba było zatrudniać prawników, ani nawet jeździć do sądu w pobliskim mieście. Korespondencja przychodziła pocztą. Bułka z masłem.

Nie bądźcie naiwni, nie dajcie się pieprzyć przez nieuczciwych Januszy. Sprawiedliwość musi być! Nawet jeśli macie "śmieciówkę" to wynagrodzenie się wam należy.

  • 18
@Bushi13: pracownik ma jeszcze więcej praw niż ktoś zatrudniony na umowę cywilną, w której rozstrzygający jest jedynie kodeks prawa cywilnego. Umowa o pracę = kodeks pracy = sąd pracy. Poza tym pracownik może skorzystać z PIP (Państwowa Inspekcja Pracy) która jest urzędem specjalnie przeznaczonym do pomocy pracownikom.
Inna sprawa, że jeśli nadal pracujesz u Janusza, to po takiej akcji czy kontroli raczej nie przedłuży już umowy.
@majorponury: a jeśli mam umowę o pracę i pracodawca da pismo z warunkami przyznania premii a potem nie wypłaca premii mimo że pracownikowi się należy według tych zasad to tez prawo stoi po mojej stronie? Czy wewnętrzne ustalenia w firmie są respektowane z dobrej woli pracodawcy?
@Gronie: sorry, nie jestem prawnikiem. Ale z tego co mi wiadomo, są dwa rodzaje premii: uznaniowa i regulaminowa. Tą pierwszą to trochę trudno udowodnić, że się starałeś albo nie, ale jeśli wchodzi ona w skład wynagrodzenia defaultowo i nigdy pracownik nigdy nie otrzymał "podstawy" tylko zawsze ta premia była, to jest pole do walki, bo może ona zostać uznana jako zwykła część wynagrodzenia.
Jeśli chodzi o premię regulaminową, to zasady określają
@Gronie: > Tak precyzyjne określenie warunków przyznawania pracownikom premii uznaniowej wskazuje na to, że jest to premia regulaminowa. Jeżeli bowiem przesłanki nabycia premii uznaniowej są sformułowane ściśle i konkretnie, a pracownik je spełni, świadczenie to nabiera charakteru roszczeniowego i jego wypłata staje się obowiązkiem pracodawcy.
http://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/skladniki_wynagrodzenia/669654,Kiedy-pracownik-ma-prawo-do-premii-regulaminowej-a-kiedy-moze-otrzymac-premie-uznaniowa.html
@majorponury: no właśnie nie była uznaniowa tylko powiedziałbym ze zadaniowa i różnimy się z pracodawcą interpretacją zapisów w regulaminie. chodzi, tylko o to żeby w sądzie nie okazało się że ze względu na to że to wewnętrzny regulamin to sąd go w ogóle nie weźmie pod uwagę.
@majorponury: No to mnie trochę podniosłeś na duchu :-) rozchodzi się o kilka tys. PLN a ja juz powoli mam dosyć takiego dymania mnie więc nawet jak rozwiążą ze mną umowę to nie będę rozpaczał .
@fuser: jeśli prowadzi działalność gospodarczą to musi prowadzić konto firmowe - i z czegoś musi płacić 1400 zł ZUS-u miesięcznie i VAT. Bo ZUS i US to dopiero jest mafia. Komornik dupa po prostu skoro tej kasy nie potrafi znaleźć.
No ale są kruczki... praca bez umowy to też częsty przypadek.