#warthunder Mirki wstyd się przyznać, grałem dużo w trybie arcade i chce się przerzucić na realistic. Chodzi o czołgi jak i samoloty. Czołgami jeszcze jakoś idzie, ale samolotami wgl. Szczerze to nawet nie podoba mi się realistyczny na samolotach. Człowiek leci 10 min. po to by zestrzelić raz, a czasem dwa, albo co gorsze dostać strzała i paść (bez hejtu oczywiście, takie mam odczucia). Zaletą realistycznego trybu jest to, że można realnie pograć coś bomberami ;). Macie jakieś rady jak dobrze bawić się samolotami w tym trybie? Da się grać inaczej niż - wspinaczka na 5k metrów i zlatywanie? Jeżeli chodzi o czołgi, to idzie nawet dobrze, chociaż ciężko się przestawić z celowania na arcade, gdzie wszytko było podane jak na tacy ;P Dajcie jakieś tipy jak poważnie zagrać czołgiem (amunicja, jak poruszać się po mapie by pofarmić) Największy problem w czołgach mam z określeniem odległości wroga. Z góry dzięki.
@Bodzion: patrz na minimapę. Jeden kwadrat ma bok o długości 400m. Zaznaczasz czołg i patrzysz ile kwadratów. Jeśli po przekątnej to dokładasz kilka kresek w celowniku.
@Bodzion: Ja zazwyczaj przeglądam wypok jak lecę do celu na realisticu, ale co racja to racja w arcadach jest więcej akcji. Tylko symulatory to dla mnie czarna magia.
@vdr: Na mapie owszem, ale ich "prawdziwa" wielkosc to 400m/400m (chyba, że się mylę jednak, to poprawcie) @Bodzion: Na początek polecam niskie tiery. Hurricane Mk II albo jakieś łaggi naprawdę koszą na realistycznych, bo raz, że bardzo dobre samoloty, a dwa, że i przeciwnicy nie są jakoś szczególnie zaprawieni w boju. Jeżeli kopsniesz się jakimś 3-4 tierem jako początkujący na RB, to jest duża szansa na dostanie strzała i śmierć.
@Wievioor: Mój kolega z plutonu znalazł gdzieś rozpiskę ile ma kwadrat na jakiej mapie i mi zawsze podaje w trakcie ładowania bitwy, więc chyba jednak tak jest :]
@vdr: Tak? No to w takim razie mea culpa. Wydawało mi się, że na mniejszych mapach te kwadraty na minimapie sa po prostu dużo większe czym rekompensują to, że rzeczywista mapa jest mniejsza.
@vdr: z tego co kojarzę to tylko na 1 albo 2 mapach jest inaczej. A tak to jak celuję to zazwyczaj pocisk spada blisko czołgu, robię poprawkę i już jest ok. Kuban i Karelia - na tych mapach na 100% są mniejsze kwadraty. I możliwe że jeszcze Karpaty. Inne mają te 400m.
Mirki wstyd się przyznać, grałem dużo w trybie arcade i chce się przerzucić na realistic. Chodzi o czołgi jak i samoloty. Czołgami jeszcze jakoś idzie, ale samolotami wgl. Szczerze to nawet nie podoba mi się realistyczny na samolotach. Człowiek leci 10 min. po to by zestrzelić raz, a czasem dwa, albo co gorsze dostać strzała i paść (bez hejtu oczywiście, takie mam odczucia). Zaletą realistycznego trybu jest to, że można realnie pograć coś bomberami ;). Macie jakieś rady jak dobrze bawić się samolotami w tym trybie? Da się grać inaczej niż - wspinaczka na 5k metrów i zlatywanie? Jeżeli chodzi o czołgi, to idzie nawet dobrze, chociaż ciężko się przestawić z celowania na arcade, gdzie wszytko było podane jak na tacy ;P Dajcie jakieś tipy jak poważnie zagrać czołgiem (amunicja, jak poruszać się po mapie by pofarmić) Największy problem w czołgach mam z określeniem odległości wroga. Z góry dzięki.
Tylko symulatory to dla mnie czarna magia.
@Bodzion: Na początek polecam niskie tiery. Hurricane Mk II albo jakieś łaggi naprawdę koszą na realistycznych, bo raz, że bardzo dobre samoloty, a dwa, że i przeciwnicy nie są jakoś szczególnie zaprawieni w boju. Jeżeli kopsniesz się jakimś 3-4 tierem jako początkujący na RB, to jest duża szansa na dostanie strzała i śmierć.
Jungle 200m, Ash River 100m, Kursk 400m, Kuban 170m, Karelia 130m