Wpis z mikrobloga

@wieprzu69: nigdy, kurde, ja czytam zawsze etykiety produktów, które kupuje (wiem, wariatka, ale tak mam). A nie, raz wypiłam przed egzaminem! Poszłam biegac bo dostawałam szału! Musiałam się poruszac bo bym eksplodowała.
@wieprzu69: Oczywiście, że pijam… Można powiedzieć, żem koneser i degustator. Ale to Lidlowe coś to shit… :) Niedościgniony smak ma niestety RedBull… Tiger (ten pierwszy) również był smaczny. A teraz to już jeden #!$%@? czy to N'GINE, Las Vegas, Tiger, Level czy Black… Wszystko nadaje się do picia tylko zimne. Bardzo sobie cenię wódkę z tymi preparatami.

Ale bajki o tym jakiego to kopa daje to można sobie wsadzić… ;) Nigdy