Wpis z mikrobloga

@Asgareth: Daleko, daleko, daleko...ale dziekuje. Wczoraj juz mialam jedna konsultacje mailowa z pewnym mirkiem ktory jest weterynarzem i powiedział mi ze najlepszym wyjsciem jest operacja... Ale ja sie strasznie boje moja mala az do Polski ciagnac. Mam do Lodzi ok 1600km wiec najpierw konsultacja mailowo/telefoniczna.
Mam naprawde mętlik w głowie. Moja Niunia jest taka malutka, a tyle juz sie nacierpiala... :(