Poniższa rzeźba przedstawia ostatnie chwile György'ego Dózsy, charyzmatycznego przywódcy powstania chlopskiego, które napawalo przerażeniem węgierską szlachtę w początkach XVI wieku. Zryw ten charakteryzowało bezprzykładne wręcz okrucieństwo band chłopskich napadających na pobliskie dwory i zamki. Jak każde powstanie chłopskie po pierwszych sukcesach uległo w końcu naporowi sił feudalnych. Charakter rebelii domagał się jednak przykładnej kary. Dla Dozsy jako lidera powstania przygotowano specjalny rozgrzany do białości tron, na którym zasiadł z żelaznym rozgrzanym diademem na głowie. Ciało usmażonego żywcem wodza rozdzielono między jego najbliższych towarzyszy, głodzonych tygodniami na tę osobliwą ucztę. Dozsa w późniejszej marksistowskiej historiografii stał się sztandarową postacią walki z uciskiem mas stawianym obok Spartakusa, Jana Żiżki, Wata Tylera czy Tomasza Muntzera.
Zachęcam do obserwowania autorskiego tagu z ciekawostkami historycznymi!
Poniższa rzeźba przedstawia ostatnie chwile György'ego Dózsy, charyzmatycznego przywódcy powstania chlopskiego, które napawalo przerażeniem węgierską szlachtę w początkach XVI wieku. Zryw ten charakteryzowało bezprzykładne wręcz okrucieństwo band chłopskich napadających na pobliskie dwory i zamki. Jak każde powstanie chłopskie po pierwszych sukcesach uległo w końcu naporowi sił feudalnych. Charakter rebelii domagał się jednak przykładnej kary. Dla Dozsy jako lidera powstania przygotowano specjalny rozgrzany do białości tron, na którym zasiadł z żelaznym rozgrzanym diademem na głowie. Ciało usmażonego żywcem wodza rozdzielono między jego najbliższych towarzyszy, głodzonych tygodniami na tę osobliwą ucztę. Dozsa w późniejszej marksistowskiej historiografii stał się sztandarową postacią walki z uciskiem mas stawianym obok Spartakusa, Jana Żiżki, Wata Tylera czy Tomasza Muntzera.
Zachęcam do obserwowania autorskiego tagu z ciekawostkami historycznymi!
#trymhistoria #artefaktnadzis #historia #ciekawostki
Pomysłowość ludzka nie zna granic. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Warto dodać, że po nakarmieniu darowali życie jego wspólnikom (tym, którzy zgodzili się go jeść - pozostałych zabili)
@trymvs: no akurat bym sie kłócił co do tego, bo sporo okrucieństwa ten świat widział.