Wpis z mikrobloga

@Nevardus: No właśnie widzisz, pierwszy poważny wpis. Nie mogę sobie pozwolić na przeprowadzkę, bo po pierwsze - jestem gołodupcem studiującym sobie w Białymstoku, dom rodzinny należy do mojej mamy. I jak tak sobie patrzę na tych #!$%@?ów z Warszawy, siedzących w sejmie to scyzoryk mi się otwiera w kieszeni. U mnie ludzie mają podobny pogląd. Wszyscy. Nie drażnić ruskich. Starsi ludzie z moich terenów wiedzą co mówią. NIestety.
@niesubordynowany: Ale serio lepiej się wyprowadź i nie sam, ale całą rodziną, bo jak wybuchnie wojna to jeszcze będziesz tego żałował strasznie. Chyba najgorsze miejsce gdzie można mieszkać podczas wojny z Rosją. Nie dość, że blisko granicy i od razu was rozwalą, to jeszcze wioska, która w czasie wojny nikt nie będzie sie przejmował i będą tam bezkarnie gwałcić, rabować, katować, a po wojnie i tak mało kto bedzie o tym
@niesubordynowany: Albo chociaż załatw sobie broń żebyś nie musiał przypadkiem patrzeć jak będą katować albo gwałcić kogoś ci bliskiego. Pewnie zginiesz, ale lepsze to niż biernie patrzeć, no i co ubijesz wroga przy okazji to twoje :P
@Nevardus: Takie trochę śmieszki, z drugiej strony nie do końca śmieszki. Dlatego nie cierpię widoku polityków gadających z sejmu o "stosunkach polsko-ruskich". Co oni mogą wiedzieć. Jakoś na podlaskich wioskach nigdy nie widziałem żadnego kandydata na prezydenta :)
@niesubordynowany: Dom mozecie sprzedać i się wyprowadzić, ale poważnie robcie coś teraz, póki jeszcze jest czas, bo jeśli faktycznie bedzie ta wojna to dom i dobytek i tak straciecie, w wraz z nim możliwe też, ze zdrowie lub życie.

Ja tam mogę chrupać sobie chipsy, popijając batonami i mieć na to wywalone, bo mieszkam w troche odwrotnym miejscu (północny zachód Polski), więc tutaj jesli nawet ruskie dotrą to dopiero na samym
@KingRStone: Napięcie jest, chociaż głównie opiera się na tym, że "Putin przyjdzie i nic nie zostanie". Ciężko w sumie uspokajać kogokolwiek, bo tak naprawdę każdy polityk ma to w dupie :P słyszeliście kiedykolwiek, żeby taki komorowski powiedział "nie przejmujcie się tereny leżące blisko wschodniej granicy, nic wam nie będzie!"? raczej coś w stylu "rozważamy kolejne sankcje".
@Nevardus: Nie ma czegoś takiego, że dom możesz sprzedać i się wyprowadzić. Wyobraź sobie, że musisz sprzedać swój dom i się wyprowadzić nagle. Gdziekolwiek byś nie mieszkał, to jest raczej kompletne szaleństwo. "sprzedaj dom i jedź gdzieś tam sobie".