Wpis z mikrobloga

#stan #skok #fundusz #pis #prokurator SKOK. Od klasycznego oszustwa po zorganizowane grupy

Sytuacja w SKOK-ach to "największe straty, jakie powstały w historii polskiego sektora finansowego", w ostatnich 20 larach. Gdy było jasne, że narastają gigantyczne straty, mieliśmy niezwykle agresywny atak PiS przeciwko ustawie, która objęła SKOK-i nadzorem KNF – przypomniał Leszek Balcerowicz.

Ponad 2250 śledztw dotyczących milionowych oszustw i nieprawidłowości finansowych powstałych w SKOK-ach, wszczęła w okresie dwóch lat prokuratura w całym kraju. - Byli to nie tylko klienci, ale też osoby zarządzające tymi podmiotami - mówił Prokurator Generalny Andrzej Seremet, w Poranku Radia TOK FM. - Widać wyraźnie, że SKOK-i były łatwym łupem – zaznaczył.

Prokurator: "wyłudzali nie tylko klienci"

Pytany w Poranku Radia TOK FM prokurator Andrzej Seremet, jaka jest waga prowadzonych przez śledczych spraw, odpowiedział: - Różna. Począwszy od śledztwa w warszawskiej prokuratury, gdzie wartość szkody to 1,5 mld zł, aż po drobne wyłudzenia - mówił prokurator generalny Seremet.

- Są rozmaite sposoby działania, w których pokrzywdzonymi są kasy SKOK. Od klasycznego oszustwa: ktoś z fałszywymi dokumentami bierze kredyt, by go nie spłacić, aż po zorganizowane grupy, które podejmowały przemyślaną działalność, by wyłudzić pieniądze z kas. I byli to nie tylko klienci, ale też osoby zarządzające tymi podmiotami - zaznaczył Andrzej Seremet.

KNF: Sytuacja w sektorze SKOK nadal trudna

Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak przekazał 19 lutego 2015 r. posłom sejmowej Komisji Finansów Publicznych informację, z której wynika, iż sektor SKOK odnotował stratę w wysokości około 126 mln zł, a niedobór funduszy własnych to około 300 mln zł. - Sytuacja w sektorze nadal jest trudna - mówił. Jak powiedział przewodniczący KNF, pod koniec 2014 roku, 41 kas było objętych postępowaniem naprawczym. Wobec dwóch - SKOK Wołomin i SKOK Wspólnota - została ogłoszona upadłość. Dwie kasy SKOK zostały przejęte przez banki.

Według Leszka Balcerowicza, mało kto zdaje sobie z tego sprawę, że w SKOK-ach powstała największa afera w ramach sektora finansowego. Były szef NBP podkreśla, że "każdego uczciwego człowieka" nie mogą nie razić słowa Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta, który stanął w obronie SKOK-ów. "Wprost" i "Gazeta Wyborcza" opublikowały list szefa Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) w sprawie podejrzeń o wyprowadzanie do prywatnych kieszeni majątku z fundacji związanej ze SKOK-ami.

Dzisiaj – według "Gazety Wyborczej" - SKOK-om brakuje, co najmniej miliarda złotych kapitału, by mogły bezpiecznie działać, a Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) już wypłacił ich członkom oraz bankom, przejmującym padające SKOK-i, ponad 3 mld zł. Problem też w tym, że środki zgromadzone w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym SKOK, są wpłacane przez banki. - Pośrednio są to środki społeczne, bo banki sobie to przecież jakoś potrącają - zauważył w TOK FM prof. Leszek Balcerowicz.

"Duda przekracza granicę"…

Były szef NBP i były minister finansów Leszek Balcerowicz ocenia, że straty SKOK-ów to "największe straty, jakie powstały w historii polskiego sektora finansowego" w ostatnich 20 larach. - Na tym tle nie może nie razić każdego uczciwego człowieka niedawna wypowiedź kandydata PiS na prezydenta, pana Dudy, który na konferencji prasowej stwierdził, że SKOK-i są polską instytucją i zagrażają pozycji zagranicznych banków. To przekracza dopuszczalne granice - podkreślił Leszek Balcerowicz.

- Straty z Amber Gold są mikroskopijne w porównaniu z tym, co się stało w SKOK-ach. To są gigantyczne straty. Tego z góry nie można było przewidzieć. Ale, kiedy zaczęły narastać sygnały w roku 2006, mieliśmy rządy PiS. I kto byłby w stanie przeprowadzić wtedy zmiany? Nawet potem, kiedy już było jasne, że narastają gigantyczne straty, mieliśmy niezwykle agresywny atak przedstawicieli tej partii przeciwko ustawie, która objęła SKOK-i nadzorem KNF - przypomniał były minister finansów.

Podobnie i teraz partia Jarosława Kaczyńskiego zażarcie broni sytuacji w SKOK-ach, gdyż – zdaniem części komentatorów – PiS i system SKOK to jedność. Beata Szydło wiceprezes PiS przekonywała przed posiedzeniem komisji sejmowej, że obrady komisji będą spektaklem politycznym, bowiem PO – przed wyborami - nie będzie wyjaśniać sprawy, tylko grać SKOK-ami dla potrzeb kampanii wyborczej.

"Powiązania polityczno-biznesowo-rodzinne"

Rzecznik SLD Dariusz Joński mówi, że to, co usłyszeliśmy podczas komisji sejmowej, to afera Amber Gold-dwa. Jak dodał, SKOK-i były budowane na "powiązaniach polityczno-biznesowo-rodzinnych". - To jest jedna wielka pajęczyna tych samych osób, które ze sobą współpracują, które budują to wszystko. Byłaby zasadna komisja śledcza, aby zbadać to, co się dzieje w SKOK-ach, jak i aferę Amber Gold. Po wysłuchaniu informacji rozumie, dlaczego był opór w PiS przed objęciem SKOK-ów nadzorem KNF i "dlaczego komuś tak bardzo zależało, by tego nie kontrolować" – mówił rzecznik SLD.

Beata Szydło, pytana o komisję śledczą w sprawie SKOK-ów, zaznaczyła, że w pierwszej kolejności powinna powstać komisja śledcza w sprawie afery podsłuchowej. Bo – jej zdaniem – to najistotniejsza sprawa. - Jakoś nie możemy się tego doczekać, choć wniosek PiS jest złożony od ubiegłego roku. Platforma skutecznie próbuje odwrócić uwagę od taśm prawdy i nie chce na ten temat rozmawiać - powiedziała wiceprezes PiS.
Źródło: tokfm.pl.
Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - KNF o SKOK-ach. Foto: polskieradio.pl.google.com.
stanislaw-cybruch - #stan #skok #fundusz #pis #prokurator SKOK. Od klasycznego oszust...

źródło: comment_LUyneI5yMuUt9TxW5tvVJSor6EfpKUpA.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz