[pieczarrra]

Mireczki, próbował ktoś z Was 1000 IBU? Jak się na to przygotować psychicznie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

foto nie moje

#piwo #piwnahipsterka

[adminik]

Pijalne :P

[Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat]

@pieczarrra: max ibu które można uzyskać w piwie to ok. 120

[pieczarrra]

@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: Widać jednak da się więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat]

@pieczarrra: na etykietce można napisać wszytsko, nawet że się śpi przy kadzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pieczarrra]

@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: Cholera wie ile w rzeczywistości ma, ważne, że powinno wykręcić trochu gębę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lechium06]

@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: uzyskać można dowolną ilość, 120 to teoretyczna granica wyczuwalności przez kubki smakowe.

[Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat]

@lechium06: żadne kubki smakowe nie maja tu nic do rzeczy chodzi o rozpuszczalność "związków chmielowych" w brzeczce. To 1000 ibu to taki chwyt na piwnych januszy raczej, i w ogóle ibu, aby taki jeden z drugim mogli sobie powiedzieć- nie czuć tego 10/100/1000 ibu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lechium06]

@Oswiadzczam_ze_skonczylem_13_lat: Z chmielu można zrobić ekstrakt z gołych alfakwasów i tym też są "wzbogacane" wszelkie januszowe chwyty w postaci 1000 IBU czy X Hop Juice, który miał laboratoryjnie zmierzone >2000, więc to nie jest tak, że się "nie da" i kłamią na etykiecie. Co innego właśnie subiektywne ludzkie odczucia goryczki, które właśnie mają to ograniczenie w okolicach 120. Piwo może mieć więcej niż 120, ale ponad tą wartość goryczka nie staje

[Oude_Geuze]

@pieczarrra: a całkiem dobre piwko z konkretną goryczką. Cytusowo, mega grejfrutowo. Pije się powoli ale warto :D