Wpis z mikrobloga

@arturfartur: Ode mnie nic nie wziął. Może czekał aż sam zaproponuję ;-) Poza tym odpis aktu małżeństwa i urodzenia (do wglądu), dane rodziców chrzestnych (imię, nazwisko, adres). W dniu chrztu oświadczenia woli chrzestnych. Chyba tyle. Na miejscu świeczka i peleryna czy coś takiego + proste zaklęcia do wypowiedzenia nad ofiarą.

Dodam, że jak byłem u swojej lokalnej mafii (której nienawidzę) po zezwolenie na chrzciny w parafii obok (gdzie proboszcz jest w
@Funky666: duzo papierów , zadałem to pytanie , tak dla sprawdzenia jak to w ojczyżnie wyglada , chrzcił będę w irlandii , myślałem jechać do polski żeby cała familia była , ale tu chyba jest lepsze nie papierkowe i bardziej skupione na człowieku , chrześcijaństwo
@arturfartur: O kurde, przeczytałem tamtą listę - jakaś masakra. Olałbym bandytów, jakby mi takie wymogi sprzedali, bo to im powinno zależeć na ofierze, nie mnie. U mnie nawet boss mafii nie pytał o kościelny, naprawdę lajtowo poszło. No ale to zależy od bossa - ja akurat mam we wsi obok jedynego, z którym mam ochotę rozmawiać z całej tej instytucji.
@Funky666: ja różnie słyszałem postanowiłem zapytać tu , w swojej wiosce rodzinnej nie pytałem decyzja zapadła że w Irlandii , po jednej rozmowie z księdzem , i krótkim wprowadzeniu na drugim spotkaniu z dwiema starszymi paniami które opowiadały o życiu Jezusa i samym chrzcie , na pytanie ile zapłacić odpowiedz padła że w Kosciele jest skrzynka i tam wrzucić co łaska , a jak nie mam kasy to przyjść na mszę