Wpis z mikrobloga

Mirko pomusz!
Od kilku dni niezależnie od tego o której pójdę spać wstaje codziennie sam z siebie około 6 rano. Nie budzi mnie żaden hałas, nie jest mi za zimno ani za gorąco, po prostu sam z siebie jakoś tak wstaje :/ nawet jeśli śpię tylko 5-6 godzin.
W sumie nie przeszkadzałoby mi to, bo zawsze wstaje wyspany, ale ostatnio jakoś nie potrafię się zregenerować po treningach.
Ostatni miałem w środę i do dzisiaj czuję zmęczenie w mięśniach. Najgorzej, bo jutro czeka mnie swego rodzaju test sprawnościowy. Dlatego zaplanowałem sobie 2 dniową przerwę przed. Wczoraj ograniczyłem wszelką aktywność fizyczną do minimum i jadłem dużo białka i węgli. Niestety, dzisiaj odczuwam chyba jeszcze większe zmęczenie ;/ Przypuszczam, że może mieć to związek z tym zbyt krótkim snem.
Co robić? Nie biorę żadnych odżywek/gainerów/monohydrantów. Jem dużo kury (i innych zwierzątek), ryżu, warzyw, ciemnego pieczywa i serków wiejskich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Da się jakoś szybko ogarnąć w jeden dzień?

#silownia #bieganie #mirkokoksy #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
  • 5
@michak: Podobno zerowa ilość węgli przed snem może powodować problemy z zasypianiem. Ja miewam podobne problemy co Ty i póki co pomogło mi przyciemnienie pokoju - przed snem zasuwam czarne rolety. Do tej pory i tak nie miałem żadnych świateł włączonych w nocy, było ciemno, ale po zasłonięciu rolet jest ciemno jak w dupie ( ͡° ͜ʖ ͡°). I śpi mi się lepiej. Daj znać jak coś
@longfinger1: ja właśnie od zawsze mam ciemno w pokoju, wyłączam nawet monitor i inne świecidełka, żeby nawet pojedyncza dioda nie mrygała i obowiązkowo rolety zasłonięte. Od kilku lat również nie jem kolacji (obiad około 16-17), ale przez tak długi czas nie miałem żadnych problemów, więc to raczej też nie to, choć nawet właśnie choćby wczoraj zjadłem coś przed snem i również nie pomogło :(
no i w sumie to ja nawet