Wpis z mikrobloga

@arkham62: Jaki kraj taki kapitan Wrona


@Tosiek14: swoją drogą, czytam teraz dyskusję na jetphotos.net. Generalnie wszyscy się zgadzają co do tego że samobójstwo jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, ale są też rozważania nad innymi opcjami...
@enron: jakimi?


@programik: głównie takie gdzie w kokpicie pojawia się dym, FO w panice wklepuje obniżenie pułapu lotu, przy tym się myli i zamiast 10000 wpisuje 100. Gdy kapitan chce wejść ten zamiast otworzyć drzwi (pstryczek do przodu) je blokuje (pstryczek do tyłu), po czym traci przytomność. Ale nawet to się do końca kupy nie trzyma:
- pilot nie wzywał pomocy
- trochę dziwne żeby aż tyle pecha na raz
głównie takie gdzie w kokpicie pojawia się dym, FO w panice wklepuje obniżenie pułapu lotu, przy tym się myli i zamiast 10000 wpisuje 100. Gdy kapitan chce wejść ten zamiast otworzyć drzwi (pstryczek do przodu) je blokuje (pstryczek do tyłu), po czym traci przytomność.


@enron: Przecież to bzdura. Przy 'spokojnym oddechu'? Kto to wymyśla. Daj linka jakiegoś.

W sumie to chyba drugi poważny przypadek typu "pilot-samobójca", jeśli oczywiście pominąć 2001.


@
@enron:

zamiast 10000 wpisuje 100.


Praktycznie niewykonalne, wartości na panelu autopilota nie wklepujesz, tylko kręcisz pokrętłem

głównie takie gdzie w kokpicie pojawia się dym,


Pojawiłby się alarm, który byłoby słychać na czarnych skrzynkach

ten zamiast otworzyć drzwi (pstryczek do przodu) je blokuje (pstryczek do tyłu)


Po 5 minutach drzwi by się odblokowały.
zamiast 10000 wpisuje 100.

Praktycznie niewykonalne, wartości na panelu autopilota nie wklepujesz, tylko kręcisz pokrętłem


Zgadza się

głównie takie gdzie w kokpicie pojawia się dym,

Pojawiłby się alarm, który byłoby słychać na czarnych skrzynkach


A jak wygląda kwestia ew. toksycznego dymu nie do wykrycia przez czujnik dymu? Z drugiej strony, takie coś by po prostu pilota wyłączyło i tyle - nic by nie kombinował ze zniżaniem.

ten zamiast otworzyć drzwi (pstryczek do