Wpis z mikrobloga

Chcę zacząć się odżywiać zwierzętami, które sam upoluję. Ot, fajny klimat czasem zjeść coś nietypowego. Na początku pomyślałem, że fajnie byłoby zjeść kota. Okazuje się jednak, że zabicie kota bez powodu jest w sumie karalne nawet dwuletnim więzieniem... z czego to wynika? Czemu w rzeźni zabijanie świnki jest spoko, a zdekapitowanie gdzieś na działce kota nożycami do mięsa już nie?
  • 9
@Pertaseth: Nie chcę się pakować w poważne problemy prawne. Uważam, że to nie jest wielka zbrodnia - zamiast kupować kurę w sklepie sam zabiję jakiegoś biegającego zwierza i potem samodzielnie przyrządzę. Za takie coś poważny wyrok? o_O

@adamcarlambo: Smak psa też mnie ciekawi, ale tu ciężej byłoby mi go zabić. No, ale jakbym i tak samochodem jakiegoś potrącił - nie miałbym oporów, żeby ciało załadować do auta i w domu