Wpis z mikrobloga

@edicsson: rozkminiałem sobie ostatnio, że po etymologii słowa "herbata" fajnie widać nasze położenie geograficzne. "herbata" nazwa wywodząca się od łacińskiego słowa "thea" oznaczającego herbate z dodanym słowem "herba" czyli ziele, trawa. Zaś przyrząd w, którym "herbatę" parzymy, nazywa się "czajnik" , a nazwa "czaj" pochodzi z Rosji i jest tradycyjnym ruskim określeniem na owy ziołowy napar. Niby zwykłe słowo, a ciekawie ukazuje nam wpływy kultur zachodu i wschodu na naszą kulturę
  • Odpowiedz
@edicsson: @KoszernyWentylator: @SerCheddar:
Wszystko i tak sprowadza się do chińskiego chá. W angielskim, francuski, czy właśnie w łacinie (a przez łacinę w polskim) nazwa przyjęła się od kantońskiego chińskiego (albo od dialektu Amoy, wiele nazw herbat do dziś ma swoje nazwy zapisywane w tym dialekcie) gdzie jest to mniej więcej 'te'.
  • Odpowiedz
@Adrian00: To bardzo ciekawe pytanie. Patrzą na obce języki, to słowo mogło przeniknąć do polskiego za pośrednictwem tureckiego albo arabskiego - wymawiane odpowiednio tʃikoɫata i šūkūlāta. Może od Turków, jak kawa?
  • Odpowiedz