Wpis z mikrobloga

@rzet: Uwierz mi, że te bloki to nie tylko "patologia i stare dziady" jak to brzydko określiłeś. Jest tam kompletna mieszanka społeczeństwa - studenci, młodzi świeżo po studiach, "krawaciarze", sporo obcokrajowców, są też i starsi ludzie. Poza tym centrum miasta powinno być różnorodne pod względem funkcji - większość wież w centrum to biura/hotele, a bloki dopełniają funkcję mieszkaniową. Centrum powinno być też zróżnicowane pod względem zamożności obywateli, a nie gentryfikacja na
@rzet: Akurat osiedle za Żelazną Bramą to nie stare dziady. W sumie można powiedzieć że jeszcze gorzej bo właściwie całe osiedle zostało opanowane przez wietnamczyków, gdzie niegdzie tylko wynajmują studenci. Normalny człowiek nie przeżyłby w tak dramatycznie małym metrażu, tylko żółtki to dzielnie znoszą i studenci, ale też nie wszyscy ;D
@rzet: no to niech XXX corp wynajmie biura na Służewcu - o, piękne biuro, kraj się rozwja.. patrzy przez okno a tam: masa pięknych biurowców. Szkoda, że o 19 i w weekendy zamykamy getto i nie ma tam żywej duszy, martwy obszar miasta. W wielu miastach są bloki, nie trzeba ich wyburzać, warto raczej zadbać o rzeczy takie jak przestrzeń publiczna, ich otoczenie. Poza tym w Warszawie wciąż jest tyle niezagospodarowanych
@Piotrek00: Większość życia mieszkałem w domu ponad 200 metrów stad takie postrzeganie może ;D Ale jakbym miał mieszkać z czteroosobową rodziną albo i więcej jak to często bywa u tych wietnamczyków na tych 58 metrach to bym nie wyrobił długo
Poza tym centrum miasta powinno być różnorodne pod względem funkcji


@Piotrek00: W reprezentacyjnym centrum nie powinno być reliktów XX wieku, poza tym w centrach największych miast funkcja mieszkaniowa ma marginalne znaczenie, chyba, że apartamentowce.