Wpis z mikrobloga

@Rga79 @mic120 @maQus @mamtrzybuty @malutkaMi @Taste @atrapa @peradon @andorinhagcb @japko @janusznowak01 @theone1980 @gram_w_mahjonga

Ciag dalszy afery na działkach:)
Gospodarz ROD im. gen. Bema w Szczecinie pan Józef Zalewski Ukradł mi licznik elektryczny:) Zeby nie siedzieć cały czas bez prądu po zgłoszeniu kradzieży postanowiłem, mając już potwierdzenie zgłoszenia podbite przez komendanta policji, postanowiłem zaprosić do siebie elektryka żeby naprawić szkode dokonaną przez gospodarza:) i wszystko szło świetnie dopóty dopóki nie pojawił sie gospodarz Józef. dziadek robił straszna aferę wiec wezwałęm policje (wezwałem z tego względu że położył sie właściwie na skrzynce i uniemożliwiał mi do niej dostęp). I tu ciekawostka!!! Policja była jak najbardziej po mojej stronie ale... skoro on jest gospodarzem i odpowiada za "infrastrukture" działek, ma pełne prawo zamknąć moją skrzynke i nie pozwolić zamontować mi licznik!!! musze na to mieć zgode zarządu??!! tak, musze mieć zgode zarządu żeby zamontować skradziony mi licznik!!!!!!

Pomijam już fakt że zgody nie dostane bo pani prezes Rajska jest umierająca i o tej sprawie nie ma żadnego pojęcia, ale to ona musi zgodzić sie na zamontowanie licznika!!!!! :D:D:D

i propo zadłużenia: Według gospodarza ROD im. gen. Bema mam zadłużenie za prąd na kwotę 4037zł :)
jednak z jego ostatniego odczytu wynika ze dziadek mnie oszukuje, bowiem stan licznika na styczeń wynosi 9488kwh a 21 lutego przy zmianie licznika, liczydło wskazywało tylko 7308kwh( a to prawie 2 miesiące po ostatnim odczycie::)))

tak wiec lekko licząc gospodarz oszujkuje wstepnie na około 2500-3000 kwh (cena za kwh u nas na działkach to aż 58gr!!!), czyli około 1700zł

ponadto podejrzewam że licznik był troche przez gospodarza podkręcony więc oddałem go do ekspertyzy w urzedzie miar (307zł w #!$%@?! wolałbym młodemu gry na psp za to kupić) wyniki powinienem mieć po świętach.

Wystosowałem do "zarządu" pismo o okazanie księgi odczytów w celu zweryfikowania tego dziwnego zadłużenia na kwotę 4037zl ale odpowiedzi pisemnej nie dostałem. Usłyszałem tylko, że "nie bo Ty chcesz to do sądu!"

prąd podłączyłęm sobie od sasiadów. założyłem podlicznik, przeciągnąłem kabel i podpisałem umowe na udostępnienie prądu (jakkolwiek to brzmi)

na zdjęciu stan licznika ze stycznia i z lutego

wieczorem dorzuce jeszce kilka ciekawych zdjęć związanych z gospodarzem i jego działaniami

#patologiazewsi #mafijnedzialki #szczecin #truestory #coolstory #policja
roberto07 - @Rga79 @mic120 @maQus @mamtrzybuty @malutkaMi @Taste @atrapa @peradon @an...

źródło: comment_RcelQH7TOX4fV2yDilKSQ5i6V6Q8GJJb.jpg

Pobierz
  • 18
@malutkaMi: dzialka rod nie jest przede wszystkim domem. Ale zgodze sie ze mimo wszystko powinno byc to miejsce wypoczynku a nie walki. Najlepsze jest to ze najwieksze klotnie wywoluja paradoksalnie emeryci a nie ludzie mlodzi.
@Metsan: niestety autor naruszyl z tego co pamietam przepis zakazujacy trwalego zamieszkiwania na terenie rod. Jezeli nie dostal zadnego oficjalnego pisma w tej sprawie od zarzadu i nie narusza innych postanowien regulaminu i ustawy o rod to do wyrzucenia go z dzialki dluga droga przed zarzadem, to nie jest takie proste. Z moim charakterem szedlbym z nimi na wojne zaczynajac od zarzutow kradziezy i skladania falszywych oswiadczen w celu uzyskania korzysci
@Taste: I tu masz w pełni rację, regulamin zakazuje mieszkać na działce ale członkowie zarządu sami tego zakazu nie przestrzegają. Do dziś mieszka tu poprzedni prezes (który był chyba jedynym dobrym prezesem tego RODu, niestety 3-4 lata temu zrezygnował) jak również około 70 innych rodzin. tak wiec łamanie regulaminu w tym miejscu raczej cięzko byłoby usunąć mnie z ROD za sam fakt zamieszkiwania
@roberto07: czyli prawdopodobnie tego argumentu nie uzyja, bo jedt obosieczny, szala wedlug mnie przechyla sie na Twoja strone jesli niczego przed nami nie zatailes/pominales. Sproboj wymusic pisemna odmowe okazania protokolow z odczytania licznikow. Generalnie w tej sytuacji zaangazuj radce prawnego walczysz o swoje poeniadze. Nawet jesli sie nimi mialbys podzielic z prawnikiem, to warto. Takie betonowe #!$%@? trzeba wyplenic ze spoleczenstwa.
@Taste: Dzięki za dobre słowo. Nie ma tu czego zataić bo rozchodzi się tylko o różnice w odczycie ze stanem faktycznym licznika. Dlaczego chcą ode mnie 4037zł to niestety nie mam pojęcia. Z pisemną odmową może być problem bo w ogole nie chcą odpowiadać pisemnie. Rozwścieczyło ich to, że oddałem stary licznik do ekspertyzy ponieważ podejrzewałem, że jestem oszukiwany. Stary licznik oddałem do urzedu miar 23 marca gdy wróciłem z dnii.