Wpis z mikrobloga

@glosnik: Ukraina wprowadziła ustawę uznającą UPA za bojowników o wolność Ukrainy i penalizującą nie tylko ich obrażanie, ale podważanie sensowności ich "walki".
Więc nie podwójne standardy tylko ignorancja?
@glosnik: Od kiedy kierujesz się taką logiką? Bo dyskusję o "Putlerosji" zaczynasz też w znaliziskach o innej tematyce (np. o płacach w Polsce). Ponad to często bronisz Ukrainy używając tak merytorycznych argumentów jak "ruskiagent". I w końcu nazywając na takiej podstawie Rosję krajem stalinowskim, przez analogie trzeba nazwać Ukrainę krajem banderowskim, ale chyba nie interesują Cię fakty, tylko propaganda. Więc uprawiaj ją dalej.

p.s. "Jakiejś UPA" #grammarnazi
@milos88t: Bicz plis. Rozumiem, że ty posługujesz się merytoryką wiecznie wciskając "UPAinę", np. w wykopie o zbrodniach Armii Czerwonej? :) Dostosowuję retorykę do waszej działalności. A teraz zmykać do Putlerosji.
@milos88t: A jeśli przyjąć, że Ukraina jest banderowska, a Rosja stalinowska, to daj mi parę argumentów, za wspieraniem Rosji w konflikcie ukraińsko-rosyjskim oraz argument za nagłaśnianiem uchwał w sprawie UPA i przemilczaniem prostalinowskich działań Rosji.
@glosnik: W jaki sposób wciskam UPAinę? To może odnieś się do ustawy o UPA? Aha zapomniałem, potrafisz tylko nazywać ludzi krytykujących Ukrainę ruskimi agentami? Bo widzisz, ja w swojej "działalności" przywołuje fakty, Ty je bagatelizujesz, albo umniejszasz, a nawet im przeczysz:

Putlerosji, i która jest w stanie wywołanej przez siebie wojny z Ukrainą.


Nazywasz Rosję krajem stalinowskim, bo zakazuje projekcji krytycznego dla okresu stalinowskiego filmu, OK. Tylko, że gdy Ukraina zakazuje
@glosnik:

argument za nagłaśnianiem uchwał w sprawie UPA


Teraz to ja mówię: bicz plis

przemilczaniem prostalinowskich działań Rosji.


Nie uważam tego za temat tabu, bardzo dobrze, że się o tym mówi.

Popieram Rosję, m.in. na postawę Ukrainy wobec prawdy historycznej, ale przede wszystkim, dlatego, że jest sztucznym tworem państwowym zajmującym historyczne tereny czterech państw. A jako panaceum na Rosyjskie zagrożenie (którego niezależnie od nastawienia do Rosji nie można bagatelizować) uważam zwiększanie
@milos88t: No tutaj.
Nie bądź śmieszny :) każdy po stronie Ukrainy jest m.in. dla ciebie banderowcem i wspiera ludobójstwo na Wołyniu =]

Gdybyś był odrobinę bardziej wiarygodny w obecnym konflikcie, to byśmy rozmawiali inaczej. Ale jeśli nawet nie traktujesz Ukrainy jako pełnoprawnego państwa, a Ukraińców jako pełnoprawnego narodu, to nie mamy o czym rozmawiać.
@glosnik: Nie mam najlepszego zdania o inteligencji ludzi popierających Ukrainę, ale mimo to nie uważam, aby jednostka tak prymitywna, tak unikająca konkretów i przeinaczająca fakty jak Ty była ich reprezentantem. Nawet Ciebie nie uważam za banderowca (nie mogę tego stwierdzić w pewnością), natomiast banderowcami nazywam ludzi gloryfikujących UPA, ewentualnie używam takiego skrótu myślowego, wobec ludzi ślepych na ukraińskie akcje (prześmiewczo, ale pewnie nie dałbyś rady wyłapać różnicy). Nie widzisz też różnicy