Wpis z mikrobloga

#mojdzienwpracy #pracawakacyjna #anglia

Praca tylko na wakacje, ale dość ciekawa, więc zdecydowałam się opisać.

Letnia szkoła językowa w Anglii.

7.50 - budzę siebie, współlokatorkę i jeśli mam dyżur to dzieciaki.
8.30 - śniadanie
9.00 - staff meeting - omawianie dzisiejszego dnia, problemów, pomysłów na ten tydzień, wycieczek

9.15 - spotkanie staffu z dzieciakami, omówienie dnia i np. wycieczek
9.30 - dzieciaki zaczynają zajęcia językowe z nauczycielami - animation team (moj team) organizacja zabaw na dziś, przygotowania, pomoc administracji - w zależności czy dużo czy nie można się opierdzielać

11.00 - przerwa, prowadzę sklepik
11.30 - koniec przerwy, get back to class & work

13.00 -lunch

14.00-15.00 - workshopy - nauka języka połączona z warsztatami - fotografia, historia, joga, judo, sztuka, teatr, casino

15.00-15.30 - sklepik + przerwa

15.30-18 - gry i zabawy, basen, sporty zazwyczaj

18 - dinner

19 - gry i zabawy, kino, capture the flag, prison game, dracula game, sporo tego jest, takie zabawy żeby wszystkie dzieciaki razem grały i się bawiły

22 - gorąca czekolada

23- spanko

23- 3 rano - night patrol jeśli jestem na służbie (wtedy mogę pospać do 11 rano)

To przykładowy dzień, oczywiście jest inaczej jak jest wycieczka całodniowa do Londynu, Brighton czy do kina na kręgle lub mamy przyjazdy i odprawy dzieciaków.

Chętnie odpowiem na pytania, moja najlepsza praca jak dotąd, polecam ten styl :)
  • 6