Wpis z mikrobloga

@jack-lumberjack: @rafus49: Och, nie mogłem się doczekać tej, aż puchnącej w meteorytykę wypowiedzi, że to "lewackie". Korwin przygotował wam idealne narzędzie. Wszystko co nie jest takie jak sobie imaginujecie, jest po prostu "lewackie", tym samym "złe" i koniec dyskusji. A może dwa zdania komentarza o tym co w powyższych grafikach nie jest prawdą?
  • Odpowiedz
@wnocy: Zapierająca dech w piersiach analogia jak na kogoś z wykopu ( ͡º ͜ʖ͡º) Bądź łaskaw przytoczyć bezpośrednie powiązania, czyli manipulacje w powyższych obrazkach (nie tych z trójkątami).
  • Odpowiedz
@cyberpunx: w zagadce z trójkątami i dziurą na pierwszy rzut oka wydaje się, że faktycznie jest tu jakaś magia, bo wystarczy poprzekładać klocki i robi się jedno wolne miejsce. Jest to oczywiście nieprawda, ale narysowana w fajny sposób. Podobnie z tymi obrazkami. Weźmy ten ostatni - kto jest pracodawcą? Ten co daje pracę czy ten co wykonuje pracę? No pracownik nie daje pracy. On daje (a raczej sprzedaje) efekty swojej pracy,
  • Odpowiedz
A może dwa zdania komentarza o tym co w powyższych grafikach nie jest prawdą?


@cyberpunx: serio, nawet nie bardzo chce mi się to komentować, bo "obarazki" ociekają merytoryką Szumlewicza i Ikonowicza razem wziętych.
Co to znaczy - "trzeba było zostać prezesem"? Nie kazdy ma zdolnosci i talent do zarządzania ludźmi i finansami. Nigdzie nie ma prawa nakazującego zarabianie "średniej krajowej". Poza tym płaca bierze sie z wypracowanego zysku, wobec tego prezes
  • Odpowiedz
Weźmy ten ostatni - kto jest pracodawcą? Ten co daje pracę czy ten co wykonuje pracę? No pracownik nie daje pracy. On daje (a raczej sprzedaje) efekty swojej pracy, którą dostał od pracoDAWCY. Pracodawca nie bierze pracy od pracownika (więc nie jest pracobiorcą) tylko bierze (a raczej kupuje) rezultat tej pracy. Gdybyśmy zmienili słowo "praca" na "zlecenie" to wątpliwości by już nie było.


@wnocy: Doskonale, że rozkodowałeś zagadnienie opisane w tym
  • Odpowiedz
@cyberpunx: jakie wnioski? Humorystyczny obrazek jest humorystyczny. Sugeruje, że pracownik daje pracę a to taki tylko błędzik myślowy. I tyle. A jaki wniosek płynie z trójkątów albo kawału "przychodzi baba do lekarza"? Mówię - podobają mi się te obrazki. Najlepszy jest z "dorysuj boskie atrybuty" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Co to znaczy - "trzeba było zostać prezesem"? Nie kazdy ma zdolnosci i talent do zarządzania ludźmi i finansami. Nigdzie nie ma prawa nakazującego zarabianie "średniej krajowej". Poza tym płaca bierze sie z wypracowanego zysku, wobec tego prezes zarządzający dużą firmą, w której pracuje 1000+ osób odpowiada i korzysta z tego zysku jak i ze strat. Przypominam, że w sektorze prywatnym prezesem się ZOSTAJE (i to najczęściej spółki, którą am tworzył od
  • Odpowiedz
Sugeruje, że pracownik daje pracę a to taki tylko błędzik myślowy.


@wnocy: Idźmy w kierunku meritum. Gdzie ten "błędzik" został popełniony, czi czy rzeczywiście tylko o to chodzi w tym "rysunku".

(PS. Zadziwiające, że wszyscy się głównie tego czepiają, czyżby rynek pracownika w Polsce się rodził?).
  • Odpowiedz
@cyberpunx: Trollujesz czy Ty tak na poważnie? No w tym, że to nie pracownik daje pracę. Na obrazku narysowane jest jak szef daje pracownikowi pieniądze a ten w ręce trzyma pracę tak jakby chciał ją szefowi przekazać w zamian za te pieniądze. Weź się tam przypatrz.
  • Odpowiedz