Wpis z mikrobloga

@MattePRL: Tak, bo opona była przebita i trzeba było pojechać podpompować + instruktor chciał na kawę wskoczyć. A, że jeździłem już wcześniej to problemu mi to nie sprawiło. W sumie to chyba tylko raz miałem plac. Dlatego nie zaliczyłem prawka, bo nie wiedziałem, co na placu trzeba xD

@SzlachcicPolny: Samochodem to standard. Plac zobaczyłem dopiero po paru godzinach. Placowe manewry właśnie u mojego instruktora są do porzygu. Czytałem ostatnio w internetach, że ludzie kombinują z pół sprzęgłami i hamulcami pomocniczymi celem przeżycia ósemki i slalomu wolnego. Ja dostałem zakaz dotykania wyżej wymienionych :D