Wpis z mikrobloga

@jasiek196: łapiesz na 9 progu 3 dolne struny, uderzasz x2, potem zejście 12,11,9. Dalej 9,9,8,9 na strunie b i łapiesz akord f#m7 z małym palcem na 12 progu struny b, zaraz zmieniasz na 10 (tercja f#m7) i grasz 11 próg struny d, potem schodzisz chromatycznie od 13 progu struny d do 10 (tercja G#7) znów 13 i 11 na strunie a, 11 12 próg struny a 10 11 13 struny d,
  • Odpowiedz
@jasiek196: Nigdy nie ogarnę co niektórych jara w takich jazzowych przymulających przygrywkach na gitarze :/ Nawet 12-taktowy blues wydaje się bardziej interesujący
  • Odpowiedz
@stonefree: Wielkim fanem rapu (szczególnie polskiego) też nie jestem
Co do tego utworu, to nie wiem. Jak dla mnie mało tu bluesa. Ani rytm, ani skale bluesowe, klimat i progresja taka typowa dla cool jazzu. Tak mi się wydaje, bo na jazzie jakoś dobrze się nie znam, choć próbowałem się zarazić. Po prostu nie ma w tym dla mnie emocji. Jak dla mnie może lecieć w tle i w ogóle mnie
  • Odpowiedz
@stonefree: Hm, no właśnie wysłuchałem, lecz moje odczucia pozostają mniej więcej podobne. Jak dla mnie w większości kawałków jazzowych panuje wciąż jeden, monotonny nastrój. Taka jednotorowa dynamika. Ok, spoko kawałek do poczilowania, żeby sobie leciał w tle, ale nie sposób żeby mnie to zaangażowało
  • Odpowiedz