Wpis z mikrobloga

wczoraj smsuje sobie z #rozowypasek, podoba mi się. Jest miło. W pewnym momencie przestała mi odpisywać, myślę sobie spoko, pewnie czymś się zajęła i zapomniała. Po 3h napisałem jej "buzi" coby się przypomnieć i sobie jeszcze pogadać.

Odłożyłem telefon i zająłem się czymś innym. Smsy, kolejno jakie dostałem w ciągu 5 minut :D

"buzi w sensie buzi czy buzi w sensie nara"
"weź, przepraszam, nie odczytałam tego smsa poprzedniego"
"chyba nara :("
"to nara"

#logikarozowychpaskow
  • 5